Mieszkaniec Detroit chciał wymienić swój dom na nowego iPhone’a 6

W niektórych kręgach wymiana sprzętu na sprzęt (czasami za dodatkową dopłatą) jest niezwykle popularna. Prawdopodobnie nikt jednak nie wpadł na pomysł, aby przehandlować swój dom za nowy telefon - w tym przypadku na iPhone’a 6. Takie rzeczy tylko w Detroit.

Pewien mieszkaniec Detroit wpadł na pomysł wymiany domu na nowego iPhone’a.
Pewien mieszkaniec Detroit wpadł na pomysł wymiany domu na nowego iPhone’a.AFP

Pewien mieszkaniec Detroit chciał się pozbyć swojego domu, którego nie mógł sprzedać od kilku miesięcy. Zlokalizowany w nieciekawej, w większości opuszczonej dzielnicy miasta nie wygląda zbyt atrakcyjne. Jakby tego było mało - nieruchomość podczas nieobecności właściciela została doszczętnie zdewastowana (jak większość opuszczonych domów na obrzeżach Detroit). Cena 3000 dolarów była zbyt wysoka, by ktokolwiek zainteresował się ofertą.  Z tego też względu właściciel wpadł na pomysł wymiany domu na nowego iPhone’a. Jak twierdzi Larry Else - agent wynajęty do sprzedaży nieruchomości - jego klientowi prawdopodobnie chodziło o iPhone’a 6 Plus. Oferta przyniosła oczekiwane skutki. Wiadomość o nietypowej wymianie pojawiła się w wielu mediach, dzięki czemu zainteresowany był w stanie sprzedać dom za nieco ponad 1000 dolarów. Dlaczego tak mało?  Obiekt był zadłużony na kwotę 6000 dolarów z powodu niezapłaconego podatku od nieruchomości. W dodatku był on w okropnym stanie - bez okien, drzwi i wyposażenia wnętrza.  Co prawda zainteresowany nie wymienił domu na iPhone’a, jednak cała historia poruszyła jednego z niemieckich czytelników, który postanowił podarować wspomniany smartfon byłemu właścicielowi. Efekt został zatem osiągnięty.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas