Odyssey to Galaxy S III z Windows Phone 8
W sieci pojawiły się kolejne informacje o dwóch Windows Phone'ach Samsunga z najnowszą wersją mobilnych okienek. Linia Omnia zostanie podtrzymana, a jednym z jej przedstawicieli ma być odpowiednik Galaxy S III.
Przede wszystkim kontynuowana będzie seria Omnia - znana jeszcze z czasów Windowsa Mobile i mająca swoich trzech przedstawicieli z nowszą wersją mobilnych okienek. Trudno ocenić, czy to dobry krok, ponieważ ostatnie urządzenia nie zdobyły rozgłosu, ale głównym powodem tego był z pewnością system.
Pierwszy smartfon to GT-I8750 Odyssey. Do tej pory uważano, że będzie wyposażony w ekran HD Super AMOLED o przekątnej 4,65 cala (znany z Galaxy Nexusa), ale obecnie mówi się o 4,8-calowym wyświetlaczu z Galaxy S III. Może to oznaczać, że Odyssey będzie odpowiednikiem flagowca Samsunga z Windows Phone'em 8 zamiast Androida.
Chociaż pełna specyfikacja nie jest znana, jej ujawnione elementy również pasują do tej teorii - aparat 8 Mpix, przednia kamerka do wideorozmów 1,9 Mpix oraz 16 lub 32 GB pamięci wewnętrznej ze slotem na karty microSD. Jak wiemy, telefony z Windowsem będą miały dwurdzeniowy procesor Snapdragon S4 z taktowaniem 1,5 GHz, Odyssey również. Ale nawet niektóre wersje Galaxy S III oparto na tym układzie, więc brak Exynosa nie jest dużą stratą.
GT-I8750 jest uznawany za przyszłego flagowca i z tego powodu miałby się nazywać Omnia 8, z oczywistym nawiązaniem do mobilnych okienek. Czy wykorzystanie popularności SGS III przyniesie efekty? Myślę, że tak - w ostatnich miesiącach żaden smartfon nie cieszył się równie dużym zainteresowaniem. Ludzie lubią to, co jest im znane, więc taka strategia może wypromować urządzenia Samsunga.
Drugi wyciek dotyczy modelu GT-I8370 Marco. Uzyskaliśmy głównie potwierdzenie jego specyfikacji: 4-calowy wyświetlacz Super AMOLED, dwurdzeniowy Snapdragon S4 1,5 GHz, aparat 5 Mpix, przednia kamerka do wideorozmów 1,9 Mpix i 8 GB pamięci wewnętrznej ze slotem na karty microSD.
Urządzenia mają się pojawić na rynku europejskim w ostatnim kwartale tego roku. Marco będzie kosztował 350-450 euro. Nie jest to niska cena jak na telefon ze średniej półki z zupełnie nowym systemem, ale nowy Snapdragon i wyświetlacz Super AMOLED muszą kosztować. Oczywiście Odyssey będzie jeszcze droższy - 500-600 euro.
Wyróżnienie się na rynku Windows Phone'ów nie będzie łatwe z uwagi na mniejszą swobodę modyfikacji interfejsu i przymus korzystania z układów Qualcomma. Samsung ma swój pomysł, a jak to wyjdzie w praktyce, przekonamy się dopiero za kilka miesięcy.
Michał Brzeziński