Play - kilka ważnych informacji o sieci
W ostatnim czasie w mediach pojawiło się kilka artykułów prasowych na temat przyszłości komórkowej sieci Play. Rzecznik sieci postanowił odnieść się do niektórych mitów.
W ostatnich dniach media informowały o dużych sojuszach na polskim rynku telekomunikacyjnym (Orange i T-Mobile) oraz telekomunikacyjno-medialnym (Plus - Polsat), które według analityków mogą zagrozić Play. Co na to operator? "Analitycy piszą o kolosach, które rosną wokół samotnego Play. Doskonale ;-) Jak wiecie my sobie w roli mniejszego doskonale radzimy. Jak Leonidas pod Termoplami grał na nosie potężnej armii Kserksesa. Paradoksalnie po spodziewanych przez analityków zmianach na rynku zostanie tylko 4 graczy (Play i 3 gigantów), więc sytuacja mocno się uprości".
Gruszka odniósł się także do medialnych informacji na temat kontrowersji dotyczących liczby częstotliwości, które tzw. telekomunikacyjna grupa Zygmunta Solorza-Żaka będzie posiadała po ewentualnym przejęciu komórkowej sieci Plus.
"Nie chcemy blokować żadnych transakcji. Zależy nam tylko na sprawiedliwym podziale częstotliwości, ponieważ wbrew estymacjom i analizom nie mam zamiaru się wykrwawić, wręcz odwrotnie - ciągle mamy apetyt na wzrost i potrzebujemy częstotliwości dla rosnącej armii (znowu militarnie) klientów. Pan Prezes bardzo słusznie zauważył w innym tekście w Dzienniku Gazeta Prawna, że już wkrótce będzie na rynku dostęp do nowych częstotliwości i "jego" udział skurczy się do 20 proc. Dokładnie tak! Na to bardzo liczymy!" - dodaje Gruszka.
Rzecznik Play poruszył także wiecznie żywy temat asymetrii stawek MTR. Jest to kwestia najbardziej odczuwalna dla klientów dużych operatorów, którzy ponoszą większe opłaty za rozmowy z użytkownikami telefonów w Play.
"Jak można nie zauważać prostej zależności, że nasza asymetria spadła o połowę a sytuacja finansowa firmy się znacznie poprawiła. Myślenie, że budujemy biznes plan jedynie w oparciu o asymetrię jest ślepym zaułkiem i warto z niego wyjść kochani. Asymetria skończy się a my jesteśmy na to już dawno przygotowani" - napisał Marcin Gruszka.
I dodaje: "Wielkie alianse są modne i wzbudzają duże emocje, ale co z tego mają klienci? O mam jeden dobry przykład - Orange Warsaw Festiwal. (...) Śmiało można powiedzieć, że było to jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych tego roku. Szczerze gratuluję! My w Play wydajemy pieniądze w inny sposób. Jak pokazują wyniki robimy to najbardziej efektywnie na rynku i nie zamierzamy tego zmieniać".