Samsung szykuje smartwatch zasilany energią słoneczną. Koniec z ładowaniem?

Wszystko wskazuje na to, że coraz większymi krokami nadchodzi era smartfonów i smartwatchy zasilanych panelami solarnymi. Idea jest tak, że mamy ja rzadziej ładować i nie przejmować się, że padną w najmniej oczekiwanym momencie.

article cover
materiały prasowe

Przynajmniej takie plany ma Samsung. Według informacji pojawiających się w globalnej sieci w serwisie LetsGoDigital, koncern miał w połowie września bieżącego roku dostać patent na smartwatch zasilany energią słoneczną od Urzędu Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych.

Niestety, nie podano większej ilości szczegółów na temat tego ciekawego urządzenia mobilnego, oprócz tego, że ma to być standardowy produkt z linii Galaxy. Eksperci sądzą, że może to być tani smartwatch, który może zyskać ogromną popularność właśnie ze względu na jego zasilanie.

Urządzenie będzie wyposażone w dwa małe panele solarne. Wniosek patentowy wskazuje, że znajdą się one na pasku w okolicach samego zegarka. Taka lokalizacja pozwoli najefektywniej pozyskać energię słoneczną i zasilić smartwatch.

W przyszłości pewnie ogniwa fotowoltaiczne znajdą się również w samym wyświetlaczu. Przełom przyjdzie dopiero, gdy na rynku spopularyzują się ogniwa perowskitowe. Urządzenia mobilne będą mogły być nimi dosłownie odziane, dzięki czemu energii nigdy nie zabranie, a proces ładowania z gniazdka przejdzie do historii.

Wracając do patentu Samsunga, na razie nie wiadomo, jak wydajny ma być system paneli, jaką pojemność będą miały akumulatory i jak długo urządzenie będzie mogło pracować bez tradycyjnego ładowania. Na pewno nie możemy spodziewać się cudów, a bardziej liczyć na dodatkowe kilka godzin funkcjonowania. To powinno w zupełności wystarczyć większości użytkowników.

Jakiś czas temu, podobny patent pokazała firma Xiaomi. Chińczycy umieścili jednak spory panel solarny w prototypie smartfona. Firma również nie ujawniła na jego temat żadnych ciekawych informacji. Nie podała też, czy i kiedy trafi do sprzedaży, ale eksperci są pewni, że takie urządzenia pojawią się na sklepowych półkach. Jest to tylko kwestią czasu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas