Stawki spadają, ceny do sieci Play wciąż nie

Urząd Komunikacji Elektronicznej systematycznie obniża hurtowe stawki za połączenia zakończone w sieci Play. Jednak duzi gracze rynku (Orange, Plus, Era) nie spiesza się z obniżką cen dla końcowego klienta. Co na to UKE?

Do Play nadal drożej - kiedy się to zmieni?   fot.  Sanja gjenero
Do Play nadal drożej - kiedy się to zmieni? fot. Sanja gjenerostock.xchng

Prezes UKE reguluje stawki MTR w ten sposób, że: różnicuje ich wysokość w zależności od daty wejścia operatora na rynek oraz prowadzi stałą obniżkę stawek MTR. W efekcie zastosowanej asymetrii operatorzy zasiedziali zaczęli ustalać bardzo wysokie opłaty za połączenia do sieci Play (P4) w porównaniu ze stosowanymi za połączenia do sieci operatorów zasiedziałych. Z wyliczeń UKE wynika, że duzi operatorzy stawki do Play zawyżają nawet o prawie 300 proc..

Prezes UKE nie może regulować detalicznych cen/opłat za połączenia do sieci komórkowych. Mając jednak na uwadze zasady uczciwej konkurencji oraz dobro użytkowników, Prezes UKE widzi potrzebę zajęcia stanowiska, jak powinny być kształtowane ceny za połączenia do sieciach komórkowych oraz potrzebę wskazania tych ofert taryfowych operatorów zasiedziałych, w których opłaty za połączenia do sieci Play w porównaniu ze stosowanymi za połączenia do sieci operatorów zasiedziałych (Era, Orange, Plus) są zawyżone.

Zdaniem Prezesa UKE, spadek kosztów realizacji usług telekomunikacyjnych, wynikający z obniżki stawek MTR, powinien przynosić korzyści w szczególności użytkownikom końcowym. Prezes UKE nie kwestionuje możliwości ustalania przez operatorów zasiedziałych wyższych opłat za połączenia do sieci P4 w stosunku do opłat za połączenia do sieci trzech operatorów zasiedziałych. Uważa jednak, że nie jest uzasadnione zróżnicowanie wysokości tych stawek większe niż procentowy stosunek wysokości stawek MTR. Inne postępowanie utrudnia rozwój konkurencji na rynku i uderza w abonentów wszystkich sieci, którzy ponoszą skutki zbyt wysokich opłat za połączenia do sieci P4.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas