Zaskakująca strategia marketingowa Apple obejmuje ostracyzm wśród nastolatków

Google oskarżyło Apple o czerpanie korzyści z ostracyzmu wśród nastolatków jako części ich strategii marketingowej. Twórcy iPhone’ów sprawiają, że użytkownicy smartfonów z Androidem są „obywatelami drugiej kategorii” w aplikacji iMessage.

Apple zostało oskarżone o stosowanie obłudnych praktyk marketingowych
Apple zostało oskarżone o stosowanie obłudnych praktyk marketingowych123RF/PICSEL

O tym, że dzieci potrafią być okrutne mógł się przekonać każdy, kto regularnie uczęszczał do szkoły. Niemarkowe ubrania, stary telefon, zawód rodziców lub unikatowe zainteresowanie - nawet tak błahe powody mogą być przyczyną ostracyzmu i poniżania wśród nastolatków. Google oskarża Apple o to, że wykorzystuje mentalność nieletnich do rozbudowy swojego imperium.

Usługa Apple iMessage zawiera kilka funkcji ekskluzywnych dla posiadaczy iPhone’ów jak np. Memoji. Komunikator zmienia też kolor wiadomości wysłanych z urządzeń z Androidem na zielony zamiast standardowy dla aplikacji niebieski. Stało się to niestety wyznacznikiem statusu społecznego wśród amerykańskich nastolatków. Pojawianie nie na czacie grupowym z zielonym dymkiem jest wyśmiewane. Cała sytuacja nakłada presję na uczniów, by posiadali iPhone’a. Kto im go ma kupić? Oczywiście rodzice. Google oskarża Apple o tę nieczystą praktykę.

Mogłoby się wydawać, że oskarżenia są wyssane z palca, a za sytuację odpowiedzialni są sami nastolatkowie. Jednak jak wskazuje portal The Verge, wewnętrzne wiadomości email, przeskanowane w związku z procesem Epic Games przeciw Apple pokazały, że wspomniana strategia jest ważnym ogniwem w marketingu giganta z Cupertino. Niegdyś Apple rozważało udostępnienie iMessage użytkownikom z Androidem, lecz finalnie firma stwierdziła, że przyniosłoby to więcej start niż pożytku.

Na Twitterze Hitachi Lockhemier, inżynier pracujący dla Google przy rozwoju Androida w ostrych słowach wypowiedział się o działaniach Apple. Według niego takie postępowanie jest "obłudne dla firmy, która przedstawia równość jako rdzeń swojego marketingu". Jego wypowiedź została poparta przez oficjalne konto Androida.

Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że działania Google mogą również nie być podyktowane czystą dobrocią serca. Firma wiele by zyskała, gdyby Apple udostępniło iMessage na urządzenia z Androidem. Jak zauważył Ron Amadeo z Ars Technica, Google może nie być odpowiednim podmiotem do krytykowania działań Apple. Przedsiębiorstwo od 2011 roku rozwijało aż 13 różnych komunikatorów.

Dron uratował życie mężczyzny. Dostarczył defibrylatorAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas