9 sekund do 300 km/h. Oto elektryczny Rimac Nevera w akcji na torze [WIDEO]
Tesla Roadster ma być najlepiej przyspieszającym seryjnie produkowanym pojazdem w historii motoryzacji. Jednak może mieć wielu rywali. A jeden z nich to istny elektryczny potwór o nazwie Nivera.
Chorwacki Rimac zapowiadał Nevera od kilku lat, a teraz w końcu możemy zobaczyć go w akcji. Jest to jeden z najlepiej przyspieszających pojazdów elektrycznych w historii. Nivera osiąga pierwszą setkę w czasie poniżej 1,9 sekundy, a 300 km/h w 9,3 sekundy. Prędkość maksymalna to 412 km/h.
Ten elektryczny potwór został wyposażony w silniki elektryczne o łącznej mocy 1914 KM, które oferują moment obrotowy na poziomie 2360 Nm. Na pokładzie znalazła się bardzo pojemna bateria 120 kWh, która zapewnia zasięg dochodzący do 550 kilometrów. Nie zabrakło też szybkiego ładowania. Już po 20 minutach ładowania z mocą 500 kW, ogniwa litowo-manganowo-niklowe są napełnione w 80 procentach.
Wewnątrz tego hipersamochodu elektrycznego znajdziemy niesamowity system info-rozrywki, nad którym pieczę sprawuje platforma NVIDA Pegasus. Współpracuje ona z 12 sensorami ultrasonicznymi, 13 kamerami oraz 6 radarami. Wszystkie cenne informacje o funkcjonowaniu samochodu możemy zobaczyć na trzech ekranach.
Rimac zapowiada produkcję 150 sztuk tego samochodu. Jego cena w wersji podstawowej ma wynieść ok. 2 miliony euro. Nevera może powalczyć z szykowanym przez Elona Muska nowym wcieleniem Roadstera. Pojazd ma osiągać setkę w 1,9 sekundy, a całkiem możliwe, że będzie to poniżej 1,5 sekundy z systemem rakietowym od SpaceX.
Ciekawe tylko, ile będzie kosztował Roadster. Tutaj może dojść do rewolucji. Jeśli Tesla zażyczy sobie za swój hipersamochoód elektryczny poniżej 250 tysięcy dolarów, to będziemy mieli 4 razy tańszy pojazd o kosmicznych osiągach od reszty świata. Najwięksi gracze będą mogli poczuć się zagrożeni, a to sprawi, że pojawi się konkurencja, która sprawi, że tego typu pojazdy staną się bardziej dostępne dla fanów motoryzacji.
Źródło: GeekWeek.pl/Rimac / Fot. Rimac
