17 lekarzy nie umiało pomóc dziecku. Chat GPT postawił trafną diagnozę

Sztuczna inteligencja zidentyfikowała chorobę dziecka, chociaż 17 lekarzy rozkładało ręce i nie potrafiło postawić prawidłowej diagnozy. ChatGPT nie taki zły, jak się zapowiadał?

Sztuczna inteligencja zidentyfikowała chorobę dziecka, chociaż 17 lekarzy rozkładało ręce i nie potrafiło postawić prawidłowej diagnozy. ChatGPT nie taki zły, jak się zapowiadał?
Badało go 17 lekarzy. Dopiero ChatGPT postawił diagnozę /123RF/PICSEL

Sztuczna inteligencja tylko plagiatuje i zabiera nam pracę? Historia opisana na łamach portalu Today pokazuje, że AI potrafi o wiele więcej, np. zdiagnozować chorobę, która była zagadką dla kilkunastu lekarzy. Mowa o przykładzie 4-letniego chłopca, który w czasie pandemicznego lockdownu zaczął odczuwać niepokojące dolegliwości, w tym silny ból wymagający codziennego przyjmowania leków przeciwbólowych. Z czasem doszły do tego kolejne problemy, jak gryzienie i żucie przedmiotów, co skłoniło rodzinę do szukania pomocy u stomatologa i ortodonty. 

Lekarze rozkładali ręce. ChatGPT wiedział

I faktycznie wydawało się, że ekspander podniebienia rozwiązał problemy, ale jak się okazało, tylko chwilowo. Z czasem niepokojące objawy zaczęły narastać, chłopiec przestał rosnąć, nie chodził prawidłowo, miewał poważne bóle głowy i doświadczał uczucia wyczerpania. W efekcie rodzina chłopca szukała pomocy u przeróżnych lekarzy - pediatrów, neurologów, laryngologów i wielu innych. Łącznie było ich 17, ale żaden nie był w stanie wskazać przyczyny kiepskiego stanu chłopca - zdesperowana mama postanowiła więc szukać pomocy u sztucznej inteligencji, a mówiąc precyzyjniej skorzystać z ChataGPT, który od października ubiegłego roku robi zawrotną karierę.

Reklama

I to był przełom, bo ChatGPT zasugerował, że może chodzić o rzadkie schorzenie neurologiczne, polegające na ograniczeniu ruchomości rdzenia kręgowego w obrębie kanału rdzenia kręgowego kręgosłupa, nazywane zakotwiczeniem rdzenia kręgowego.

Wystarczył opis rezonansu magnetycznego. ChatGPT rozwiązał zagadkę

Kobieta umówiła się na wizytę u nowego neurochirurga, który potwierdził, że jej syn rzeczywiście ma unieruchomiony rdzeń kręgowy w wyniku rozszczepu kręgosłupa, wady wrodzonej powodującej problemy w rozwoju rdzenia kręgowego. Według Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) jest to najłagodniejsza postać rozszczepu kręgosłupa, która długo nie daje o sobie znać.

Początkowo powoduje ból nasilający się przy schylaniu i zginaniu ciała, a z czasem dołączają zaburzenia czynności zwieraczy pęcherza i odbytu, ubytki czucia na odcinkach kończyn dolnych i dysfunkcja ruchowa odcinka lędźwiowo-krzyżowego. Leczenie jest chirurgiczne i polega na uwolnieniu miejsca zakotwiczenia rdzenia.

Jak podkreślają jednak eksperci, chociaż sztuczna inteligencja ma ogromny potencjał zastosowań medycznych, to jednocześnie należy zachować ogromną ostrożność, bo wielokrotnie mogliśmy się już przekonać, że potrafi także fabrykować dowody, powodować nieścisłości lub błędy, które mogą zaszkodzić pacjentom.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rdzeń kręgowy | kręgosłup | rozszczep kręgosłupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy