Afryka się rozrywa i powstaje nowy kontynent. Wiemy dlaczego
Afryka rozpada się na dwie części. W przyszłości pojawi się nowy kontynent - Afryka Wschodnia. Niedawne odkrycia wskazują na to, co może stać za ruchami płyt tektonicznych. Odnotowanie nigdy dotąd niewidzianego ruchu skał pokazuje, że nie wiemy wszystkiego o rozpadzie kontynentów.
Górną warstwę Ziemi tworzą skały podzielone spękaniami na wiele elementów zwanych płytami tektonicznymi. Poruszają się dzięki znajdującym się pod nimi roztopionym skałom ziemskiego płaszcza. W niektórych miejscach tworzą się spękania zwane ryftami, gdzie roztopione skały wylewają się na powierzchnię, tworząc nowy ląd, w innych jedna płyta wchodzi pod drugą, tworząc na oceanach strefy subdukcji znane nam jako rowy oceaniczne. Mogą również napierać na siebie i wypiętrzać się - tak właśnie powstały Himalaje.
Zazwyczaj strefy ryftu znajdują się na dnie oceanów, w związku z czym są dla nas niewidoczne. Ale są przypadki, kiedy taki proces odbywa się na powierzchni Ziemi. Najbardziej znanymi obszarami, gdzie ląd jest dosłownie rozrywany, są Islandia i Afryka Wschodnia. Choć znamy podstawy ruchu płyt tektonicznych, to stojące za nimi procesy wewnątrz Ziemi wciąż pozostają tajemnicą.
Dlaczego Afryka się rozrywa?
Nowe badanie opublikowane w Journal of Geophysical Research: Solid Earth wskazują, że przyczyny podziału Afryki na dwa kontynenty należy szukać w płaszczu ziemi, gdzie znajduje się gigantyczny pióropusz gorącej roztopionej skały, który odpowiada za rozrywanie się kontynentu.
Pióropusze mogą odgrywać aktywną rolę w deformowaniu powierzchni Ziemi, szczególnie w szczelinach kontynentalnych, gdzie litosfera jest cieńsza.
Kierunek, w którym powierzchnia Ziemi odkształca się w ryftach kontynentalnych, jest zwykle prostopadły do długości szczeliny. Prościej mówiąc, wyobraź sobie jak ziemia i skały na styku dwóch części kontynentu rozciągają się lub rozrywają.
Po 12 latach badań zgodnie z przewidywaniami naukowcy potwierdzili, że deformacja jest prostopadła - w kierunku wschodnim i zachodnim. Ale odkryli też deformację równoległą do szczeliny przesuwającą się na północ, której zupełnie się nie spodziewali. Powstały w związku z obecnością w ziemskim płaszczu gigantycznego pióropusza o wyglądzie grzyba. Znajduje się w południowo-zachodniej części kontynentu i rozciąga się w kierunku północno-wschodnim. Wykonane modele pokazują, że część powstających szczelin może być spowodowana przepływem skał na północ.
Obecność pióropuszy płaszcza pod Afryką wiąże się ze strefą subdukcji na styku płyty indyjskiej i płyty afrykańskiej, gdzie krawędź płyty indyjskiej wciskana jest do wnętrza Ziemi. Roztapia się i część gęstych skał przemieszcza się pod Afryką, a część o mniejszej gęstości trafia pod Indie tworząc anomalię zwaną "dziurą grawitacyjna".