Biuro podróży w przyszłość

TED jest organizacją non profit z siedzibą w Nowym Jorku, powołaną, aby popularyzować - jak głosi jej motto - idee warte rozpowszechniania.

Jej początki sięgają 1984 roku. Wtedy to w Kalifornii odbyła się pierwsza konferencja TED - czterodniowe spotkanie przedstawicieli trzech ważnych dziedzin: techniki, rozrywki oraz projektowania (tak też powstał akronim - Technology, Entertainment and Design). Wtedy też firma Apple zaprezentowała swój komputer - Macintosh, a Sony - świeżo wprowadzane na rynek płyty CD. Kolejna konferencja z powodów finansowych odbyła się dopiero po sześcioletniej przerwie, ale od tego czasu spotkania odbywają się już regularnie. Prelegentów łączy jedna cecha: chęć przekazania innym wiedzy o przełomowych pomysłach i najnowszych osiągnięciach.

Na przestrzeni lat na konferencjach występowało wiele osób zasłużonych dla świata nauki i techniki, ale nie tylko. Byli to m.in. Bill Clinton, Bill Gates, architekt Frank Gehry, Stephen Hawking czy założyciele Google'a Larry Page i Sergiej Brin. Przed mówcami stoi zawsze to samo zadanie: w ciągu 18 minut zmusić słuchaczy do refleksji lub zmobilizować do działania. To była czterodniowa podróż w przyszłości z ludźmi, którzy tę przyszłość tworzą - tak opisała swoje wrażenia jedna z uczestniczek konferencji.

Gdyby działalność TED ograniczała się do dwóch konferencji rocznie - jednej na Long Beach, drugiej w Edynburgu - to, owszem, byłaby to bardzo wartościowa inicjatywa, ale skierowana do nielicznego grona osób (w konferencji może uczestniczyć maksymalnie 1000 osób, cena wejściówki zwykle przekracza 6000 dolarów, a bilety są wykupione grubo ponad rok przed spotkaniem). Wszystko zmieniło się jednak z chwilą, gdy dyrektor TED do spraw marketingu, June Cohen, wpadła na pomysł, aby w telewizji powstał program emitujący wystąpienia.

Kiedy BBC odpowiedziało, że wystąpienia TED są dla nich zbyt "intelektualne", doszłam do wniosku, że trzeba zmienić strategię. Zamiast za pośrednictwem telewizji, postanowiła udostępniać przemówienia internetowo. W tym roku strona TED obchodziła swoje pięciolecie - co miesiąc jest odwiedzana 15 mln razy, a odwiedzający pochodzą z 90 krajów świata. Liczby te są tym bardziej zaskakujące, że tematy poruszane na TED są często bardzo trudne.

W 2009 roku ruszył Open Translation Project, w ramach którego wolontariusze z całego świata mogą tłumaczyć przemówienia na swoje języki. Tłumacz nie dostaje wynagrodzenia, podobnie jak prelegenci na konferencjach - organizacja chce skupić osoby, które kierują się pasją, a nie portfelem. Na piąte urodziny opublikowano pierwszą prezentację w języku innym niż angielski, i zapowiedziano, że będzie ich więcej.

Działalność TED nie ogranicza się do konferencji. Jedną z inicjatyw są spotkania TEDx: od 2010 roku każdy może zorganizować własną konferencję na poziomie lokalnym. TED udziela cennych wskazówek oraz licencji, ale cały trud związany z zapraszaniem prelegentów, przygotowaniem miejsca i zaproszeniem widzów ponoszą organizatorzy. Konferencja TEDx może odbywać się w dużej auli, ale również w kawiarni lub bibliotece i polegać tylko na wspólnym oglądaniu przemówień i dyskusji.

Inną inicjatywa jest TED Prize - sumą 100 tys. dolarów przydzielanych co roku wybranej osobie, aby wesprzeć jej projekt, który zmienia świat na lepsze. Natomiast w ramach TED Conversations każdy może rozpocząć na TED.com dyskusję na wybrany przez siebie temat. Mogą to być rozmowy na tematy filozoficzne, życiowe, ale również dotyczące problemu poruszonego podczas prelekcji. Różnica pomiędzy TED Conversations a zwykłym forum jest taka, że czas dyskusji jest z góry określony.

Życie TED w Polsce skupia się głównie wokół witryny TED.com. Mamy na niej 2700 użytkowników z Polski, 750 polskich tłumaczeń i ponad 250 tłumaczy. To sporo w porównaniu na przykład z Rosją (620 tłumaczeń) czy Niemcami (700), ale stosunkowo niewiele w zestawieniu z Bułgarią (900 tłumaczeń) lub Rumunią (830 tłumaczeń). Oprócz tego w Polsce odbywa się coraz więcej konferencji TEDx, m.in. w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Łodzi, Poznaniu.

Jak można pomóc szerzyć genialne pomysły? To proste. Wystarczy raz w tygodniu odwiedzić portal, obejrzeć coś, co nas interesuje, dołączyć do dyskusji i podzielić się swoimi przemyśleniami. Można też dołączyć do grona tłumaczy - TED nie wymaga certyfikatów - wystarczy, że przetłumaczy się jedno, ulubione przemówienie. Można wziąć udział w spotkaniu TEDx. Najbliższe - TEDx Kraków - odbędzie się już 20 października. Warto spróbować, bo może idee warte rozpowszechniania odmienią nasze życie.

89 - na tyle języków tłumaczone są wystąpienia na TED

1003 - tyle wystąpień zostało opublikowanych

20 692 - tyle powstało tłumaczeń

15 mln - liczba wejść na TED.com w ciągu miesiąca

715 060 - liczba zarejestrowanych użytkowników

845 - liczba dotychczasowych prelegentów

8 - liczba spotkań TEDx, które odbyły się w Polsce

5980 - liczba tłumaczy wolontariuszy na całym świecie

50 - tyle osób jest zatrudnionych w organizacji TED

Oskar Kocoł, licealista z Dębicy, wielbiciel nauk ścisłych i TED.com

Śródtytuły pochodzą od redakcji portalu INTERIA.PL.