Chiny zapowiadają lot na Marsa. Start misji już za cztery lata!

Chiny mogą zrealizować swoją historyczną próbę sprowadzenia próbek z Czerwonej Planety na Ziemię już w 2028 roku. To dwa lata wcześniej niż wynika z wcześniejszych zapowiedzi, ale przedstawiciel chińskiej agencji kosmicznej jest przekonany, że termin jest jak najbardziej realny.

Chiny mogą zrealizować swoją historyczną próbę sprowadzenia próbek z Czerwonej Planety na Ziemię już w 2028 roku. To dwa lata wcześniej niż wynika z wcześniejszych zapowiedzi, ale przedstawiciel chińskiej agencji kosmicznej jest przekonany, że termin jest jak najbardziej realny.
Mars od dawna jest celem naukowców. Czy to tam kryje się odpowiedź na pytanie o życie pozaziemskie /AlexAntropov86 /Pixabay.com

Misja Tianwen-3, która ma na celu przywiezienie próbek z Marsa, będzie wymagała dwóch startów "około 2028 roku". Tak przekonywał szef misji, Liu Jizhong, podczas specjalnego wydarzenia poświęconego badaniom przestrzeni kosmicznej zorganizowanego w prowincji Anhui. Co ciekawe, to dwa lata wcześniej niż zapowiadały Chiny jakiś czas temu, choć należy pamiętać, że tego typu harmonogramy stosunkowo często ulegają modyfikacjom.

ESA i NASA myślą o misji na Marsa. Chiny działają

Z drugiej strony, Państwo Środka tyle razy udowodniło już swoje możliwości w zakresie podboju kosmosu, że nie mamy podstaw, by wątpić w jego deklaracje. Wystarczy tylko przypomnieć, że chińska agencja dopiero co sprowadziła na Ziemię pierwsze próbki z niewidocznej strony Księżyca

Reklama

Tymczasem bliźniacza misja NASA i ESA, mająca na celu przywiezienie próbek z Marsa, staje pod znakiem zapytania z uwagi na obawy związane z budżetem, złożonością i ryzykiem. Amerykańska agencja kosmiczna badać ma szybsze i tańsze plany, które pozwoliłyby na szybszy powrót próbek niż w 2040 roku, ale nie jest pewne, że będzie to możliwe. 

Poszukiwanie śladów życia na Marsie

Tym samym Chiny mają duże szanse stać się pierwszym krajem, który sprowadzi próbki z Marsa, co byłoby znaczącym osiągnięciem dla ambitnego programu kosmicznego Chin oraz marzeń Xi Jinpinga o uczynieniu kraju potęgą kosmiczną.

Wracając jednak do Tianwen-3, kluczowym priorytetem misji będzie poszukiwanie śladów życia na Marsie. Bo ten od dawna jest postrzegany przez naukowców jako kluczowe miejsce badań, które może ujawnić informacje o istnieniu życia poza Ziemią oraz o naszych własnych początkach w Układzie Słonecznym. 

Misja będzie przy okazji próbą dla osiągnięć technicznych, bo start z powierzchni innej planety to wydarzenie bezprecedensowe, podobnie zresztą jak pobieranie z niej próbek i dostarczanie do innej jednostki przebywającej na orbicie Czerwonej Planety.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | Mars
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy