Co kryją głębiny niebieskiej dziury Sawmill Sink? Zbadano to

Niebieskie dziury, fascynujące formacje geologiczne, skrywają wiele tajemnic. Wśród ciekawych obiektów tego typu wymienić można Sawmill Sink na Bahamach, w której odmętach badacze poczynili ogrom odkryć. Co znaleźli na dnie tej głębokiej niebieskiej dziury?

W różnych miejscach na świecie znajdują się tzw. niebieskie dziury. Co skrywa ich dno? Zdj. ilustracyjne.
W różnych miejscach na świecie znajdują się tzw. niebieskie dziury. Co skrywa ich dno? Zdj. ilustracyjne.123RF/PICSEL

Nie tylko Great Blue Hole. Niezwykłe niebieskie dziury

Blue hole (niebieskie lub błękitne dziury) to naturalne rozpadliny w postaci głębokich studni - występują one zarówno na morzu, jak i w głębi lądu. Te niezwykłe struktury rozbudzają wyobraźnię - mają charakterystyczny okrągły kształt, który przywodzi na myśl różne teorie na temat powstania tych obiektów.

Ponadto te wypełnione wodą struktury odcinają się od reszty otoczenia - zwykle wyróżniają się intensywnie niebieską barwą - nawet wtedy, gdy usytuowane są w wodzie, jak np. słynna Wielka Błękitna Dziura u wybrzeży Belize. Te miejsca cenione są nie tylko przez nurków i naukowców. Niekiedy w ich głębinach i na ich dnie znajdują się niezwykłe formacje. 

Zobacz też: Zbadali, co jest na dnie Wielkiej Błękitnej Dziury. Niepokojące widoki

Sawmill Sink. Wyjątkowa niebieska dziura na Bahamach

Jedną z takich ciekawych niebieskich dziur, która okazała się skrywać w swoich czeluściach wiele fascynujących rzeczy, jest Sawmill Sink. To rozpadlina na Bahamach na wyspach Abaco. W przeciwieństwie do bardziej znanych błękitnych dziur, Sawmill Sink znajduje się w głębi lądu - ma ona ponad 33 metry głębokości i sieć wypełnionych wodą korytarzy, które ciągną się na wiele kilometrów.

Pierwotnie była to sucha jaskinia. Zaczęła się formować ok. 120 tys. lat temu, a zatopieniu uległa podczas epoki lodowcowej, kiedy to podnoszący się poziom mórz zalał Abaco - wówczas 10 razy większe niż obecnie. Woda, która wypełniła też korytarze wapiennej jaskini, doprowadziła do zawalenia się jej stropu. Tak uformowała się Sawmill Sink. Historia jaskini ma wpływ na to, co udało się odkryć w jej głębinach.

Przygotowany przez naukowców przekrój Sawmill Sink pokazuje, jak ciekawa jest to rozpadlina.
Przygotowany przez naukowców przekrój Sawmill Sink pokazuje, jak ciekawa jest to rozpadlina.DOI:10.1073/pnas.1516490112materiał zewnętrzny

Nurkowie zbadali czeluści niebieskiej dziury

Blisko powierzchni Sawmill Sink znajduje się słodka woda, jednak na poziomie 10. metra jest warstwa z siarkowodorem, "która cuchnie zgniłymi jajami i pali skórę", podają nurkowie z Muzeum Bahamów. Specjaliści wyjaśniają, że pod tą warstwą znajduje się kolejna - to pozbawiona tlenu i promieniowania UV słona woda. To właśnie w tym miejscu specjaliści znaleźli pozostałości świadczące o tym, jak w dawnych czasach wyglądało życie w tej części Ziemi.

Doświadczony nurek Brian Kakuk, który pracuje dla Muzeum Bahamów, zszedł w głąb jaskini i dotarł do wspomnianej "martwej" warstwy. Wspomina, że mając świadomość na temat trudnych warunków, zadbał o odpowiedni sprzęt i zabezpieczenie. Badając te nieprzyjazne czeluści Kakuk odkrył, że w wypełnionych wodą korytarzach znajduje się ogrom dobrze zachowanych szczątków.

W czeluściach Sawmill Sink znaleziono wiele skamieniałości.
W czeluściach Sawmill Sink znaleziono wiele skamieniałości.DOI:10.1073/pnas.1516490112materiał zewnętrzny

Co kryje niebieska dziura Sawmill Sink?

Pierwsze tego typu znalezisko doprowadziło do rozwoju badań nad Sawmill Sink, która okazała się obiektem wyjątkowym. W konsekwencji udało się odkryć tysiące skamieniałości zwierząt, które w minionych wiekach zasiedlały te tereny - a także kości Homo sapiens. Panujące w Sawmill Sink warunki spowodowały, że kości zwierząt z plejstocenu - m.in. wymarłych krokodyli, ptaków i żółwi, oraz szczątki ludzkie się zachowały i teraz oferują bezcenny wgląd w czasy, gdy życie w tym rejonie wyglądało zupełnie inaczej.

Do badań dołączyła geolog i speleolog Nancy Albury, również doświadczona w nurkowaniu jaskiniowym. Wskazała, że jedna z pierwszych skamielin wydobytych z Sawmill Sink dotyczyła nieznanego wcześniej gatunku wymarłego żółwia Chelonoidis alburyorum. Skamieniałości, które udało się wydobyć, trafiły do nowego muzeum historii naturalnej. Badacze zaznaczają, że w odmętach Sawmill Sink jest ich jednak o wiele więcej.

Więcej niebieskich dziur. Dean's Blue Hole też jest wyjątkowa

W wyniku uderzenia w Bahamy huraganu Dorian - domostwa i inne budynki zostały zniszczone. Zniknęły także muzea. Zbiór wyjątkowych skamieniałości znalazł się pod wodą. Na szczęście w wyniku pracy wielu ludzi większość kolekcji skamieniałości z Sawmill Sink udało się odzyskać i jest ona teraz odpowiednio zabezpieczona. Przyszłość badań nie jest znana. Jak wskazują naukowcy, ludność Abaco jest teraz wciąż bardziej skupiona na odbudowaniu swoich domów i biznesów po potężnym huraganie.

Na wyspie Abaco znajduje się więcej niebieskich dziur, do których co jakiś czas chętnie zaglądają nurkowie. Eksperci przez lata starali się o to, aby objąć je ochroną w ramach utworzenia parku narodowego. Na Bahamach znajduje się także inny ciekawy obiekt tego typu - Dean's Blue Hole na Long Island jest jedną z najgłębszych błękitnych dziur na świecie. Ma 202 metry głębokości.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Odbudowa katedry Notre-Dame w Paryżu ukończona. Ponowne otwarcie 8 grudniaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas