Czy można być uczulonym na mróz? Tak, czerwona skóra to jeden z objawów

Alergia atakuje nie tylko wiosną, kiedy przyroda budzi się do życia i w powietrzu unosi się mnóstwo wywołujących nieprzyjemne objawy pyłków - część osób najbardziej cierpi latem, bo zmaga się z uczuleniem na słońce, a jeszcze inne zimą, kiedy najbardziej dotkliwe staje się... uczulenie na zimno! Tak, uczulenie na zimno, a mówiąc precyzyjniej pokrzywka z zimna, to rzeczywisty problem, który pojawia się u niektórych osób po nagłym ochłodzeniu ciała pod wpływem zmiany temperatury, dotykania zimnych rzeczy, spożycia zimnych pokarmów lub kąpieli w zimnej wodzie.

Jak poznać, że jesteśmy uczuleni na zimno? Lampka ostrzegawcza powinna się zapalić, kiedy pod wpływem nagłego ochłodzenia nasza skóra staje się czerwona i pojawiają się na niej swędzące, a czasem nawet bolesne bąble. Warto wtedy udać się do lekarza, który w celu potwierdzenia diagnozy przeprowadzi wywiad oraz test z kostką lodu, polegający na pozostawieniu jej przez 15 min na skórze przedramienia - jeśli pojawi się pokrzywka, mamy pewność alergii (niestety jej brak nie wyklucza uczulenia, bo u części osób objawy pojawiają się dopiero po schłodzeniu większej część ciała).

Jak podkreślają specjaliści, chociaż w większości przypadków objawy ograniczają się do pokrzywki, która znika bez śladu w ciągu kilku godzin, to u części pacjentów pojawiają się też opuchlizna oraz typowy dla wydzielania dużej ilości histaminy spadek ciśnienia tętniczego, co może być szczególnie niebezpieczne... latem, kiedy ochładzamy się zimnymi napojami i lodami oraz kąpielami. Podczas tego pierwszego może dojść do opuchnięcia krtani i tym samym uduszenia, a drugie może wywołać spadek ciśnienia, a co za tym idzie utratę przytomności, która może być przyczyną utonięcia.

W większości przypadków pokrzywka z zimna jest przypadłością nabytą, której przyczynę trudno ustalić, podobnie jak ma to miejsce z wieloma alergiami, pojawiającymi się nagle w ciągu życia.

Odpowiada za nią nadmierne wydzielanie histaminy w organizmie, które jest odpowiedzią układu immunologicznego na sytuację zagrożenia - ten odbiera zimno jak wroga, przed którym trzeba chronić organizm. W rzadkich przypadkach uczulenie na zimno jest powikłaniem chorób wirusowych i bakteryjnych, np. tocznia czy kiły oraz dziedziczone, choć w tym drugim przypadku najczęściej daje o sobie znać wkrótce po narodzeniu.

Niestety nie mamy dobrych wieści, bo leczenie pokrzywki z zimna ogranicza się najczęściej do unikania sytuacji wywołujących objawy, przyjmowania leków przeciwhistaminowych oraz miejscowego smarowania pojawiających się zmian, jeśli świąd jest mocno dokuczliwy. Część specjalistów poleca też stopniowe hartowania organizmu, czyli kontrolowane - pod opieką lekarza - oswajanie go ze zmianami temperatury. Niekoniecznie jednak zimą, kiedy temperatury są już bardzo niskie, wtedy należy pamiętać o ciepłych ubraniach, czapce, szaliku, rękawiczkach oraz zabezpieczaniu odsłoniętych części twarzy tłustymi kremami.