Ile klatek na sekundę widzi człowiek? Niektórzy więcej niż inni
Klatki na sekundę, czyli częstotliwość wyświetlanego obrazu to coś, co kojarzymy z grami wideo czy filmami - albo ekranami jako takimi. A ile klatek widzi człowiek? Okazuje się, że niektórzy z nas dostrzegają znacznie więcej.
Ile FPS widzi ludzkie oko?
Instalujemy nową grę na komputerze, uruchamiamy ją i pojawia się problem. Nasza maszyna jest za słaba na nowy tytuł, a ten strasznie się zacina. Obraz wyświetlany jest w niskiej liczbie klatek na sekundę, przez co zamiast płynnej gry otrzymujemy tzw. pokaz slajdów. Dziś docelowym standardem w gamingu jest 60 klatek na sekundę, lub przynajmniej 30. Poniżej tej granicy pojawia się dyskomfort, który skutecznie zniechęca nas do dalszej gry.
No dobra, ale to przykład związany z tym, co pokazuje nam ekran. A ile klatek ma... świat dookoła? Ciężko stwierdzić - wiemy natomiast, że ludzkie oko ma pewną częstotliwość "odbierania" obrazu. To pozwala nam stwierdzić, ile klatek na sekundę widzi człowiek. Co ciekawe, wartość ta nie jest stała. Podczas gdy większość z nas widzi podobnie, to niektórzy widzą po prostu więcej i szybciej. O kim mowa?
Niektórzy z nas widzą więcej
Badacze z irlandzkiego Trinity College w Dublinie postanowili zbadać różnice w postrzeganiu ilości informacji wizualnych w danym okresie czasu. Tłumacząc to na prosty język chodzi o to, z jaką częstotliwością poszczególne osoby widzą świat. Eksperyment przeprowadzono na grupie 80 osób, kobiet i mężczyzn w wieku od 16 do 35 lat. Taki przedział pozwolił na wybranie osób z relatywnie dobrym wzrokiem, który nie został uszkodzony np. ze względu na wiek.
Jak przeprowadzono badanie? Naukowcy chcieli określić moment, w którym poszczególne osoby przestają dostrzegać migoczące światło. Mrugający punkt świetlny miał różną częstotliwość i o ile każdy z nas widzi migotanie np. raz czy dwa razy na sekundę, to różnice pojawiają się przy kilkudziesięciu impulsach. Rozbieżność w wynikach między różnymi osobami zaskoczyła naukowców.
Okazało się bowiem, że niektórzy przy częstotliwości 35 razy na sekundę zgłaszali, iż światło jest stałe i przestało mrugać. Inni z kolei byli w stanie dostrzec migotanie nawet przy 60 Hz. Wniosek? Ta druga grupa widzi po prostu znacznie więcej. Oznacza to, że ich wzrok i mózg są w stanie "przyswoić" znacznie więcej informacji w tym samym czasie, w którym inne osoby dostrzegają znacznie mniej.
Uważamy, że osoby, które widzą migotanie z większą częstotliwością, w zasadzie mają dostęp do nieco większej ilości informacji wizualnych w danym przedziale czasowym niż osoby z dolnej części spektrum.
Wychodzi na to, że ludzkie oko widzi 60 klatek na sekundę, a nawet i więcej - choć nie w każdym przypadku.
Ludzkie oko a liczba FPS
Nasza własna perspektywa jest zatem maksymalnie subiektywna i należy pamiętać, że niektórzy dostrzegają po prostu mniej. Ale w jakich sytuacjach różnica ta może się znacząco uwydatnić? Naukowcy przyznają, że sport i gaming to przypadku, w których osoby "widzące więcej" mogą mieć cenną przewagę. To tyczy się tenisistów, kierowców wyścigowych czy graczy. Możliwość dostrzeżenia dodatkowych informacji w tej samej jednostce czasu pozwala na podjęcie szybszej reakcji i wykonanie potrzebnych akcji.
Uważamy, że indywidualne różnice w szybkości percepcji mogą stać się widoczne w sytuacjach, w których występuje duża prędkość, gdy konieczne może być zlokalizowanie lub śledzenie szybko poruszających się obiektów, na przykład podczas sportów z piłką lub w sytuacjach, gdy sceny wizualne szybko się zmieniają, na przykład podczas rywalizacji w grach.
Wniosek jest prosty. Jeżeli wasz znajomy za każdym razem pokonuje was w grze online, tenisie czy innym sporcie, to może wina nie leży po waszej stronie. Być może on zwyczajnie widzi więcej?
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
***
Polecamy na Antyweb: BLIK Zbliżeniowy. Co to jest i kto może z niego korzystać?