Klucz do odchudzania leży w aktywności mózgu, wskazują badania

Naukowcom udało się ustalić, że za skuteczność odchudzania odpowiadają dwa obszary mózgu. Jakie to może mieć dla nas znaczenie?

Badacze z Wake Forest University School of Medicine odkryli w mózgu dwa obszary odpowiedzialne za skuteczność odchudzania się. Donoszą o tym na łamach “Obesity".

Naukowcy chcieli ustalić jaki jest związek spadku wagi na diecie z aktywnością dwóch dużych sieci połączeń obecnych w mózgu. Sieć FN1 odpowiada między innymi za doznania zmysłowe oraz koordynację ruchów, FN2 odpowiada z kolei za mechanizmy samoregulacji i skupienia uwagi

Aktywność mózgów osób na diecie zobrazowano za pomocą rezonansu magnetycznego (fMRI). Badanie wykonywano dwa razy: gdy badani nie myśleli o niczym szczególnym i gdy polecono im myśleć o jedzeniu.

Reklama

Ośrodki samokontroli i skupienia mogą przesądzać o wyniku odchudzania

Okazało się, że u osób które zrzuciły więcej kilogramów w ciągu pół roku, w stanie “niemyślenia o niczym szczególnym" większa była aktywność sieci F1. W stanie “myślenia o jedzeniu" większa zaś aktywność sieci F2.

Ma to logiczny sens. Większa aktywność sieci związanej z doznaniami zmysłowymi dostarcza mózgowi bodźców, więc ma się mniejszą motywację do poszukiwania ich na przykład w postaci pożywienia (nasze mózgi traktują jedzenie jak przyjemną nagrodę).

Mniejsza aktywność obszarów związanych z samokontrolą podczas myślenia o jedzeniu ma zapewne związek z tym, że trudno jest powiedzieć sobie “dość". Jedzenie bez skupiania uwagi na posiłku (na stojąco, czy w pośpiechu) jest z kolei mniej sycące, bo mózg słabiej rejestruje wtedy bodźce płynące z jedzenia.

Różnice w aktywności mózgu mogą pomóc w leczeniu otyłości

O tym ostatnim związku wiedzą od dawna psychologowie i dietetycy, ale tym razem wykazały to badania aktywności mózgów.

“Niektórzy mają silniejsze podświadome mechanizmy poszukiwania pożywienia, inni słabsze. W dzisiejszym świecie bodźce namawiają nas do jedzenia są wszędzie. Różnice mogą tłumaczyć, czemu niektórym zrzucanie wagi przychodzi trudniej", mówi dr Burdette.

Im więcej wiemy o takich mechanizmach kontroli naszych zachowań związanych z jedzeniem, tym lepsze terapie będziemy mogli zastosować pacjentom, dodaje. Z czasem może pozwolić to na stworzenie sposobów odchudzania dostosowanych indywidualnie do każdego człowieka.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: jedzenie | odchudzanie | dieta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy