Księżyc miał "ocean". Nie taki jak myślicie
Księżyc ciągle skrywa przed nami wiele tajemnic, ale kolejne dane zebrane ze Srebrnego Globu dostarczają nam nowe informacje. Okazuje się, że naturalny satelita Ziemi miał ocean. Nie wypełniała go jednak płynna woda, a coś innego. Udało się to ustalić dzięki indyjskiej misji na Księżyc o nazwie Chandrayaan-3.
Chandrayaan-3 to misja kosmiczna, którą zrealizowało ISRO (Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych). Polegała ona na umieszczeniu na powierzchni Księżyca lądownika Vikram oraz niewielkiego łazika Pragyan. Przedsięwzięcie rozpoczęło się w lipcu ubiegłego roku i dostarczyło nam o Srebrnym Globie nowe informacje.
Księżyc niegdyś nie wyglądał tak jak dziś. Dzięki indyjskiej misji Chandrayaan-3 udało się ustalić, że część powierzchni pokryta była oceanem. Jednak nie z wody, która to występuje na Srebrnym Globie. Był on skąpany w czymś innym.
Dane zebrane przez lądownik Vikram są bardzo cenne, gdyż misja Chandrayaan-3 umożliwiła umieszczenie maszyny na powierzchni Księżyca, dalej na południe niż kiedykolwiek. W ten sposób naukowcy uzyskali wgląd w dane geologiczne, które wcześniej nie były znane.
Łazik Pragyan wykonał pomiary gleby księżycowej w okolicy lądownika Vikram. Te wykazały, że mieszanka pierwiastków regolitu była stosunkowo jednorodna. Wyniki porównano z próbkami, które pochodziły z czasów misji Apollo. W ten sposób udało się doszukać podobieństw w składzie, co przełożyło się na konkretne wnioski.
Naukowcy sądzą, że przebadanie próbek regolitu z różnych obszarów Księżyca mówi o jednym. Srebrny Glob musiał być kiedyś pokryty oceanem magmy. Prawdopodobnie był on pojedynczy i występował we wczesnym okresie jego historii.
Księżyc powstał kilka mld lat temu, gdy Ziemia była bardzo młoda. Najpopularniejsza teoria związana z uformowaniem się obiektu mówi o tym, że jest to kawałek wyrwany z naszej planety po ogromnym kataklizmie. Miało go wywołać zderzenie z obiektem wielkości Marsa.
Wspomniany ocean magmy wypełniał niegdyś Księżyc, ale z czasem zaczął stygnąć. To spowodowało powstanie skał anortozytowych ferroanów, które występują w skorupie Srebrnego Globu. Warto dodać, że jednorodność składu powierzchni wykazały już wcześniejsze badania, w tym prowadzone z użyciem orbiterów i zebrane w ten sposób dane zostały z nimi porównane. Naukowcy dodają, że takie pomiary są także bardzo istotne podczas interpretacji meteorytów księżycowych.
***
Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
