Masz w kuchni mikrofalówkę? Lepiej natychmiast ją wyrzuć...
... albo przynajmniej solidnie zdezynfekuj, bo w niedawnym badaniu obejmującym kilkadziesiąt tych urządzeń odkryto prawie 750 różnych gatunków bakterii. I chociaż duża część z nich jest zupełnie nieszkodliwa, inne mogą poważnie zagrażać zdrowiu.
Jeśli dawno nie dezynfekowaliście swoich kuchenek mikrofalowych, to po przeczytaniu tej wiadomości z pewnością to zrobicie. Jak pokazuje bowiem nowe badanie, jest ona domem dla setek gatunków bakterii, z których część jest naprawdę niebezpieczna dla człowieka. Naukowcy przeanalizowali w nim 30 kuchenek mikrofalowych i odkryli w nich niemal 750 różnych gatunków bakterii, w tym takich typowych raczej dla toalety niż jedzenia.
Co jednak ciekawe, nie we wszystkich kuchenkach mikrofalowych żyją te same typy mikrobiomów, bo jak się okazuje urządzenia te przejmują niektóre mikroskopijne cechy otaczającego obszaru. I tak, kuchenki mikrofalowe stosowane w pomieszczeniach wspólnych lub kuchniach w pojedynczych domach zawierają bakterie inne i mniej zróżnicowane niż kuchenki mikrofalowe znajdujące się w laboratoriach.
Na przykład Klebsiella to bakteria zwykle występująca w ludzkich odchodach, która może powodować zapalenie płuc i infekcje krwi u ludzi, a do tego "staje się coraz bardziej oporna na antybiotyki".
Enterococcus są elementem naturalnej flory bakteryjnej naszego organizmu, ale kiedy nasza odporność jest osłabiona i zaczyna być ich zbyt wiele, mogą powodować zakażenia cewki moczowej, pęcherza moczowego, dróg rodnych, zapalenia nerek, czy gruczołu krokowego u mężczyzn, a po przedostaniu się do krwiobiegu - podobnie jak wiele innych bakterii, wywołać posocznicę oraz zakażenia wielu narządów.