Maszyny do zadań specjalnych
Największe, najszybsze, najnowocześniejsze. Mechaniczne giganty, które na co dzień mierzą się z najtrudniejszymi wyzwaniami, jakie stawia przed nimi człowiek i natura. Oto wyjątkowe maszyny do wyjątkowych zadań.
Trzy "krety" wykopią metro
Pod tą tajemniczą nazwą kryją się, sprowadzone z Niemiec do Warszawy, maszyny, które czeka wykopanie 6 kilometrowego odcinka drugiej linii stołecznego metra.
Trzy identyczne urządzenia jednocześnie rozpoczną pracę na początku przyszłego roku i będą działać aż do zakończenia inwestycji (planowanego na 2013 rok). Ogromne tarcze o średnicy ponad 6 metrów zostały wykonane na specjalne zamówienie - z uwzględnieniem budowy geologicznej Warszawy.
To sprawia, że nie straszne im będzie drążenie tunelu w grząskim terenie pod Wisłą lub w twardych skałach.
Jedna tarcza to urządzenie, które wraz z częścią drążącą mierzy ponad 90 metrów długości.
Dzięki temu będzie możliwe kopanie i usuwanie ziemi bez przerw w pracy maszyny. Ogromna moc urządzeń sprawi, że będą osiągać one wynik od 10 do 15 metrów na dobę. A co najważniejsze, tarcze zostały tak zaprojektowane, że samodzielnie ułożą kolejne pierścienie tunelu metra!
Zielony olbrzym
Z dala od szumu medialnego wokół trzech warszawskich "kretów" na terenie Kopalni Węgla Brunatnego Turów od 2007 roku dzielnie pracuje koparka KWK-910 do utworów trudnourabialnych. Pod mało wdzięczną nazwą kryje się moc ponad 3670 KM i 16 ton wagi!
Głównym zadaniem zielonego olbrzyma jest przewiercanie twardego podłoża, broniącego dostępu do pokładów węgla brunatnego. Nim bowiem nastała jego era, tradycyjne koparki nie radziły sobie z rozbijaniem skał.
To spowalniało pracę kopalni i stąd narodził się pomysł skonstruowania maszyny, która stawi czoła trudnemu gruntowi.
Zaprojektowania i zbudowania urządzenia podjęli się polscy przedsiębiorcy. Dzięki ich wytężonej pracy powstała koparka do zadań specjalnych. Na uwagę zasługują przede wszystkim noże wykonane z głęboko hartowanej stali. Potrafią one rozbić każdą skałę.
A do tego wszystkiego bezlitosny dla kamieni kolos jest przyjazny dla człowieka - kabina sterująca jest klimatyzowana, wyciszona i pyłoszczelna. Zielony olbrzym to cacko, które śmiało może stanowić wzór dla światowej technologii górniczej. I co najważniejsze, to w całości polski wzór.
Wodny bombowiec
Firestorm to największy z dotychczas zbudowanych wodnopłatowców. Niezastąpiony w walce z pożarami szalejącymi na ogromnych powierzchniach.
W ciągu zaledwie 25 sekund ten "bombowiec" potrafi zalać powierzchnię trzech boisk do gry w futbol amerykański 27 tys. litrów wody.
Latające ostrze
"Ostrze" Sikorski S64 to najwyżej latający podnośnik na świecie. Doskonale sprawdził się też w akcji ratowniczej prowadzonej w górskich miasteczkach w stanie Kolorado.
Najbardziej fascynuje jednak jego nietypowy kształt.
Sześcionożna łódź
Pracujący głównie w stoczniach Atlas nazywany jest "chodzącym okrętem". Ma 6 specjalnych odnóży, które pozwalają mu unosić siebie, a także inne statki ponad powierzchnię wody.
Dzięki temu z okrętu przekształca się w stabilną platformę niezbędną przy prowadzeniu prac na niewielkiej głębokości, np. podczas budowania farm wiatrowych.
Przebieranki w powietrzu
V-22 Osprey (Rybołów) to jedyny na świecie śmigłowiec wielozadaniowy, który może być przekształcony w samolot.
W zaledwie 12 sekund maszyna rozwija prędkość do 565 km/h! Sprosta nawet takiemu wyzwaniu, jak wsparcie plutonu amerykańskich marines, którzy wkraczają na teren wroga.
Koparka, która zimy się nie boi
Podczas niedawnej zimy stulecia w Wielkiej Brytanii potężna koparka Gnasher pracująca w jednej z brytyjskich kopalni soli bez przerwy wydobywała minerał, dzięki któremu można było utorować zablokowane przez śnieg i lód drogi.
Tej koparki nic nie zatrzyma.
Pomieści wszystko
Bieługa to największy latający samolot transportowy na świecie. Ma ponad 1400 m3 powierzchni, a jego ładunek może ważyć nawet 47 ton.
Nazwę zawdzięcza uderzającemu podobieństwu do jednej z największych ryb słodkowodnych.
Poznaj inne supermocne maszyny, którym niestraszne są najtrudniejsze wyzwania! Oglądaj "Maszyny do zadań specjalnych" od 6 sierpnia, w każdą sobotę o godzinie 21.00 na kanale Discovery Science.