Minęło pół wieku! DNA pozwoliło w końcu schwytać mordercę

Wygląda na to, że współczesne możliwości badań DNA pozwoliły rozwiązać kolejną sprawę kryminalną sprzed wielu lat. Chodzi o sprawę gwałtu i zabójstwa 16-latki, do których doszło w 1977 roku. I chociaż przestępców w tak starych sprawach rzadko udaje się ukarać, bo często po prostu już nie żyją, tym razem jest inaczej i 66-latek został już aresztowany.

Dawn Momohara na zdjęciu udostępnionym przez Honolulu Police Department
Dawn Momohara na zdjęciu udostępnionym przez Honolulu Police Department123RF/PICSEL

Jakiś czas temu pisaliśmy o sprawie morderstwa, które udało się rozwiązać 30 lat później za sprawą analizy DNA uzyskanego z polizanej koperty (mężczyzna polizał ją, żeby zakleić przed wysyłką, zostawiając w ten sposób próbkę swojej śliny), później o sprawie z Nebraski, gdzie po ponad 50 latach udało się zamknąć sprawę zbiegłego z więzienia mordercy, a ostatnio o zidentyfikowaniu kobiety, której czaszkę znaleziono podczas remontu domu w 1978 r., a która zmarła ponad 150 lat wcześniej.

Dziś dostajemy kolejny popis możliwości współczesnych technik policyjnych wykorzystujących DNA - policja zatrzymała właśnie 66-latka, którego oskarżyła o gwałt i zabójstwo popełnione blisko 50 lat temu. Chodzi o wykorzystaną seksualnie i zamordowaną 16-letnią Dawn Momoharę, której ciało znaleziono w szkole McKinley High School w Honolulu 21 marca 1977 roku, częściowo rozebrane, z szyją ciasno owiniętą pomarańczową tkaniną.

Morderca aresztowany po 50 latach

Okazał się nim Gideon Castro, 66-letni absolwent McKinley High School, który został aresztowany w domu opieki w Utah, w którym mieszkał. Jak wyjaśniła w rozmowie z dziennikarzami porucznik Deena Thoemmes z Honolulu Police Department, badania DNA niedostępne w latach 70. pomogły zidentyfikować go prawie 50 lat później i oskarżyć o morderstwo drugiego stopnia.

To było nasze pierwsze doświadczenie z taką zbrodnią. To było bardzo smutne, że ktoś faktycznie zginął w taki sposób. Ludzie się bali. W naszym stanie dbamy o siebie nawzajem, wiecie. Wychowujemy się, troszcząc o innych
wyjaśnia w rozmowie z CNN Chun Oakland, która uczyła się w tej samej szkole.

Tajemnicza zbrodnia sprzed 50 lat

A jak doszło do tej zbrodni? Jak informuje policja, w niedzielny poranek nastolatka otrzymała telefon od nieznanego mężczyzny, a później powiedziała matce, że idzie do centrum handlowego z przyjaciółmi. Kiedy jednak nie wróciła na noc do domu, przyjaciele i rodzina zaczęli jej szukać - nie było jasne, czy cicha i nieśmiała 16-latka w ogóle dotarła do centrum handlowego. Po bezskutecznych poszukiwaniach zgłosili sprawę na policję, ale już następnego dnia rano tragiczna prawda wyszła na jaw, jej ciało zostało znalezione przed salą lekcyjną.

W dniach po zabójstwie Dawn detektywi przesłuchali jej przyjaciół, rodzinę i znajomych. Policja opublikowała portrety pamięciowe mężczyzny i samochodu, którego dwaj świadkowie widzieli w pobliżu budynku szkoły w noc przed znalezieniem ciała. Jednym z nich był Castro, który powiedział wówczas policji, że poznał Dawn na szkolnej potańcówce w 1976 roku, a ostatni raz widział ją na festynie w następnym roku, kiedy rozmawiali przez około 15 minut o jego służbie w Rezerwach Armii Stanów Zjednoczonych. Pomimo śledzenia licznych tropów i przesłuchiwania wielu osób, śledczym nie udało się wówczas zidentyfikować podejrzanego.

Mieszkał sobie w domu opieki

I tak sprawa ucichła na długie lata, aż do 2020 roku, kiedy to śledczym udało się uzyskać częściowy główny profil DNA niezidentyfikowanego mężczyzny z próbki pobranej z szortów zamordowanej nastolatki. W 2023 roku otrzymali z kolei informację, że „potencjalnymi podejrzanymi” w sprawie mogą być bracia Castro. Detektywi ustalili miejsca zamieszkania braci i udali się na kontynentalne terytorium USA, aby potajemnie zdobyć próbki DNA od ich dzieci.

Profil DNA uzyskany od jednego z dzieci brata Castro wykluczył go jako podejrzanego, więc uwaga śledczych skierowała się na Gideona Castro - tu już nie było wątpliwości, próbka pobrana od syna Gideona Castro wykazała, że jego ojciec pasuje do profilu DNA znalezionego na szortach. Na początku tego roku detektywi pojechali więc do Utah, by ponownie w tajemnicy pobrać próbkę - tym razem samego Gideona Castro. Testy wykazały, że pasowała ona do profilu DNA uzyskanego z szortów 16-latki, więc podejrzany został aresztowany.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Życie w cieniu KL AuschwitzAFPTV AFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas