Morskie olbrzymy: Gargantuiczne bestie z błękitnych odmętów o rozmiarach ciężarówek
Oceany na całym świecie pełne są pływających kolosów. Sam fakt tego, że człowiek nie odkrył jeszcze większości morskich głębin i bytujących tam istot, dodaje im grozy. Ale prawdziwym niepokojem napawają ich rozmiary.
Kto sądzi, że w rankingu morskich stworzeń uszeregowanych według wielkości po waleniach znajdują się już tylko niewielkie ościste ryby, jest w dużym błędzie. Co prawda inne pływające zwierzęta nie dorównują liczbami majestatycznym wielorybom, płetwalom, humbakom czy sejwalom, ale też mają się czym pochwalić.
Tuńczyk pospolity. Rozmiar: do 4,5 metra. Waga: do 900 kilogramów
Mają rozmiary samochodu dostawczego, ważą tyle co byki rodeo, a kiedy poruszają się w ogromnej ławicy złożonej z osobników o podobnych rozmiarach, metaliczny połysk ich ciał sprawia, że wyglądają jak błyszcząca dyskotekowa kula, czym zbijają z tropu wygłodniałe rekiny.
Tuńczyk pospolity (Thunnus thynnus) błyszczy zresztą nie tylko pod tym względem. Mimo że należy do ryb promieniopłetwych, których większość jest zmiennocieplna, jego ciało jest od 6 do 20 stopni Celsjusza cieplejsze niż otaczająca woda morska.
Ciepło to wytwarzane jest wewnątrz mięśni - a z nich głównie zbudowany jest tuńczyk. Dzięki temu może on również przez dłuższy czas poruszać się ze znaczną prędkością (do 80 km/h), wędrować między cieplejszymi i chłodniejszymi wodami, a także głęboko nurkować w zimnym oceanie.
Tuńczyki, polujące na małe ryby i skorupiaki, przemierzają w ciągu swojego życia wielkie odległości - nie tylko za pokarmem, ale również w celu tarła, które odbywa się w Morzu Śródziemnym lub Karaibskim.
Wracają wtedy do miejsca, gdzie przyszły na świat. Fakt bycia morskim sprinterem zbytnio się tej bogatej w mięso rybie nie przydaje.
Ponieważ jest duża, rybacy mogą łatwo ją namierzyć. Jej mięso jest bardzo popularne, dlatego połowy to interes warty miliony, w poważnym stopniu zagrażający populacji tuńczyka pospolitego.
Wstężnica. Rozmiar: do 60 metrów. Waga: Nieznana
Dotknięcie wstężnicy Lineus longissimus nie jest dobrym pomysłem. Całe (!) jej ciało pokryte jest brzydko pachnącą warstwą śluzu zawierającego neurotoksynę. Lineus longissimus nie ma serca - przepompowanie krwi przez całe ciało byłoby bądź co bądź trudne. W ciągu dnia chętnie odpoczywa zaplątana pod kamieniami. Wstężnica zwykle układa swoje długie ciało na dnie morza i tam z pasją tropi różne bezkręgowce (w tym pierścienice, ślimaki czy skorupiaki) oraz ryby.
Niektóre wstężnice zatruwają ofiary jadowitym ukłuciem wyspecjalizowanej części aparatu gębowego, tzw. sztyletem. Inne wydzielają lepki toksyczny płyn z przedniej części ciała. Ofiary mogą identyfikować wzrokiem (Lineus longissimus ma na głowie 40 oczek) lub przy pomocy bodźców chemicznych. Wstężnice są w stanie wielokrotnie zwiększyć swoją standardową długość dzięki dobrze rozwiniętym, kurczliwym i rozciągliwym mięśniom. Podejrzewa się, że Lineus longissimus, może osiągnąć 60 metrów długości. Byłby to najdłuższy organizm zwierzęcy na świecie.
Czysto teoretycznie płetwal błękitny mógłby się nim owinąć w najszerszym miejscu swego ciała niczym paskiem aż trzykrotnie! Gdy są zagrożone, wstężnice mogą się skurczyć do zaledwie dziesiątej części swojej normalnej długości. Niektóre ich gatunki posiadają też zadziwiające zdolności do regeneracji. Z oderwanych kawałków stworzenia mogą powstać kompletne nowe osobniki.
Marlin pasiasty. Rozmiar: do 4,2 metra. Prędkość: około 100 km/h
Sportowy jacht na otwartym oceanie niedaleko Florydy. Wędkarz siedzi na tzw. fighting chair, specjalnym krześle obrotowym dla profesjonalistów, i czeka, aż dorodny marlin połknie przynętę. Ten jednak uznaje, że najlepszą obroną jest atak: niczym torpeda wpada na pokład, w zabójczym tempie ślizga się wokół krzesła, a innego wędkarza wyrzuca za burtę.
Gwałtowność dzikich ruchów uzbrojonej w długi, przypominający miecz dziób ryby uniemożliwia łowiącemu ucieczkę z krzesła. Marliny pasiaste są jednymi z najbardziej spektakularnych ryb.
Ich ciało, osiągające długość do czterech metrów, to napędzana mięśniami perfekcyjna maszyna rozwijająca prędkość co najmniej kilkudziesięciu kilometrów na godzinę. Chociaż za najszybszą rybę świata uchodzi bliski krewniak marlina pasiastego - makaira czarna, zwana też czarnym marlinem. Ta w krótkotrwałym sprincie osiąga około 130 km/h.
Diabeł morski (Manta). Rozmiar: do 9 metrów. Waga: do 1000 kilogramów
Diabły morskie są sprytne. Spośród wszystkich ryb to one mają jeden z największych mózgów w stosunku do wielkości ciała, dzięki czemu dokładnie wiedzą, kto może być dla nich przydatny. To ważne, gdy ma się ciało, którym można by spokojnie przykryć dwie luksusowe limuzyny.
Siedem gatunków ryb wargaczowatych dzieli sobie olbrzyma na coś w rodzaju sektorów, zanim będzie mogło uwolnić go od pasożytów i martwej tkanki. Jedne z nich czyszczą wyrostki filtracyjne, inne brzuch, jeszcze inne wyspecjalizowały się w dbaniu o świeże rany powstałe np. na skutek ugryzienia rekina.
Diabły morskie przez całe swoje życie pływają, bez przerwy, przypuszczalnie nawet do 40 lat. Już krótki postój skończyłby się dla nich śmiercią na skutek uduszenia - te olbrzymy potrafią oddychać tylko biernie.
Co to znaczy? Że woda, z której pobierają tlen, może przepływać przez ich skrzela wyłącznie podczas ruchu. Jednocześnie zwierzę to szeroką na metr gardzielą przeczesuje morze i odfiltrowuje jedzenie - plankton i małe ryby.