Nadużywanie antybiotyków przez populację może wpływać na zdrowie jednostki

Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe, a w szczególności oporność na antybiotyki, jest coraz większym globalnym problemem. Nowe badanie po raz pierwszy pokazuje zaś, że nadużywanie antybiotyków przez populację może wpływać na zdrowie jednostki, nawet jeśli przestrzega ona wszystkich zaleceń.

Oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe, a w szczególności oporność na antybiotyki, jest coraz większym globalnym problemem. Nowe badanie po raz pierwszy pokazuje zaś, że nadużywanie antybiotyków przez populację może wpływać na zdrowie jednostki, nawet jeśli przestrzega ona wszystkich zaleceń.
Bakterie oporne na antybiotyki mają się świetnie. Niestety ciągle im pomagamy, a nowe badanie pokazuje, że populacyjne praktyki mają wpływ na zdrowie jednostki /123RF/PICSEL


Powszechne stosowanie antybiotyków, środków przeciwwirusowych, przeciwgrzybiczych i przeciwpasożytniczych doprowadziło do powstania oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe (AMR). Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) problem ten znajduje się w pierwszej dziesiątce światowych zagrożeń dla zdrowia publicznego, a szczególnie palące jest niewłaściwe używanie i nadużywanie antybiotyków, które przyczyniły się do rozwoju lekoopornych bakterii.

Zaczyna brakować nam antybiotyków. To rosnące zagrożenie

Jednym z głównych problemów związanych ze stosowaniem antybiotyków jest fakt, że oprócz usuwania z organizmu szkodliwych bakterii, negatywnie wpływają one na mikrobiom jelitowy, na który składają się miliardy bakterii i innych mikroorganizmów. Może to doprowadzić do zaburzenia panującej w nim równowagi, a tym samym zwiększenia podatności organizmu na choroby. Do tego dochodzi też niewłaściwe używanie antybiotyków, które prowadzi do wykształcenia i przekazywania sobie przez bakterie oporności (tzw. ARG, czyli geny oporności na antybiotyki), utrudniającej leczenie chorób przez nie wywoływanych. 

Reklama

A wiemy to, bo przeprowadzono wiele badań nad krótkoterminowym wpływem antybiotyków na mikrobiom jelitowy - co jednak ciekawe, konsekwencje dla populacji ogólnej w perspektywie długoterminowej nie zostały dotąd dokładnie zbadane. To właśnie dlatego w nowym badaniu naukowcy starali się zweryfikować, w jaki sposób spożycie antybiotyków w populacji wpływa na poziom ARG i w tym celu przeanalizowali ponad 3000 próbek mikrobiomu jelitowego pobranych od zdrowych osób z 14 krajów.

Następnie porównali ARG zidentyfikowane w próbkach z tymi znalezionymi w dużych kolekcjach genomów, aby zobaczyć, w jaki sposób geny przemieszczają się między mikrobami i patogenami. Jak podkreślają, celowo skupili się na próbkach zdrowych osób, żeby sprawdzić, w jaki sposób wpływa na nie "populacyjne" przyjmowanie antybiotyków - nawet zdrowa osoba, która nie brała ostatnio antybiotyków, jest nieustannie bombardowana przez drobnoustroje pochodzące od ludzi lub zwierząt, z którymi ma kontakt.

Okazało się, że istnieje silna korelacja między częstotliwością ARG w danym kraju a poziomem zużycia antybiotyków, tzn. w krajach, w których antybiotyki są przyjmowane powszechnie, ich populacje mają również większe poziomy genów oporności w mikrobiomie jelitowym. Sugeruje to, że niezależnie od stanu zdrowia danej osoby i tego, czy osobiście przyjmuje ona antybiotyki, populacyjne spożycie antybiotyków ma wpływ na liczbę ARG w jej jelitach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: antybiotyki | oporność na antybiotyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy