Naukowcy zaskoczeni: T-rex miał wargi, pod którymi chowały się zęby

Najnowsze odkrycia sugerują, że zarówno T-rex, jak i reszta teropodów, posiadały cienkie, łuskowate wargi, które zakrywały zęby. To wpływa na obraz dinozaurów obecny w kulturze od stu lat i wymaga nowego spojrzenia na wymarłe gady.

T-rex mógł mieć łuskowate wargi
T-rex mógł mieć łuskowate wargi123RF/PICSEL

W najnowszym numerze czasopisma „Science” opublikowane zostały badania sugerujące, że zęby zarówno Tyrannosaurusa Rexa, jak i innych teropodów były całkowicie zasłonięte w momencie, gdy gady zamykały paszczę.

Nowa odsłona dinozaurów

Większość współczesnych gadów lądowych, na przykład warany z Komodo, gdy mają zamkniętą paszczę, schowane pod warstwą tkanek miękkich pozostają również ich zęby. Wyjątek stanowią na przykład aligatory, ponieważ ich zęby wystają cały czas.

Zęby teropodów nie wykazały zużycia ich zewnętrznej części
Zęby teropodów nie wykazały zużycia ich zewnętrznej części 123RF/PICSEL

Natomiast wskazówkę do tego, czy zęby tych wielkich gadów były schowane, czy nie stanowił dla naukowców fakt, że szkliwo zębów teropodów jest stosunkowo cienkie. Co za tym idzie, stała ekspozycja delikatnego szkliwa na promienie słoneczne mogła powodować wysuszenie i szybsze zużycie zębów. Nie ma jednoznacznych dowodów na to, że zęby teropodów pozostawały odsłonięte przez cały czas. Możliwe, że były pokryte delikatnymi łuskami przypominającymi usta, tak, jak w przypadku warana z Komodo.

Badania nad czaszkami teropodów

Zespół badaczy pod kierownictwem Thomasa Cullena porównał czaszki wymarłych gatunków i zbadał korelacje między jej długością a rozmiarem zębów. Do badania dołączono również czaszki współczesnych gatunków, aby zbadać wszystkie możliwe alternatywne hipotezy dotyczące rekonstrukcji twarzy teropodów.

Po przeprowadzeniu porównawczego badania histologicznego wzorców zużycia zębów dawnych i współczesnych gatunków doszli do następujących wniosków.

Zęby teropodów nie wykazały zużycia ich zewnętrznej części, w przeciwieństwie do zębów ich krewniaków krokodyli. Wydaje się więc, że musiały być w jakiś sposób chronione, najpewniej osłonięte były wargami i nawilżane nieustannie wydzielinami ustnymi. Kolejnym ciekawym odkryciem było to, że stosunek wielkości zębów do wielkości czaszek teropodów porównywalny jest do współczesnych gatunków gadów, które nie mają odsłoniętych zębów. Zgodnie z dokonanymi odkryciami, zęby teropodów nie były na tyle duże, aby nie mogły się zmieścić w paszczy i pozostawać tam osłonięte przez łuskowate wargi.

Przynoszą słodycze i papierosy. Ukraińcy opłakują swoich zmarłychAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas