Nie pij mnie, szkodzę zdrowiu. Nadchodzą ostrzegawcze etykiety na alkohol
Czy alkohol już niedługo dołączy do papierosów i będzie z daleka ostrzegał przed negatywnymi konsekwencjami łapania za kieliszek? Są takie plany, choć w najbliższym czasie nie tak poważne jak przerażające zdjęcia znane z tytoniu.
Alkohol szkodzi i ma dużo kalorii
Chociaż spożywanie alkoholu może prowadzić do równie poważnych konsekwencji co palenie papierosów, to jednak te drugie są zdecydowanie bardziej stygmatyzowane - wystarczy tylko spojrzeć na ich opakowania, które od wielu lat straszą "naocznymi" konsekwencjami.
Irlandia będzie jednak podobnie oznaczać alkohol i choć nie ma jeszcze mowy o zdjęciach przedstawiających poważne stany chorobowe, to krajowe władze chcą ostrzeżeń na etykietach oraz informacji o zawartości alkoholu w gramach.
Jak wyjaśnia irlandzki minister zdrowia, Stephen Donnelly (podpisał już stosowne regulacje, które będą obowiązywać od 2026 roku), chodzi o to, żeby konsumenci zdawali sobie sprawę z ryzyka spożywania alkoholu, a także przyjmowanych pod jego postacią kalorii.
Cieszę się, że jako pierwszy kraj na świecie podjęliśmy ten krok i wprowadziliśmy kompleksowe oznakowanie zdrowotne wyrobów alkoholowych. Nie mogę się doczekać, aż inne kraje pójdą za naszym przykładem
Na pewno chcesz to wypić? Szkodzi zdrowiu
Irlandczycy dowiedzą się z opakowań o zagrożeniach wynikających z picia alkoholu w ciąży, a także możliwych chorobach wątroby i nowotworach związanych z "napojami dla dorosłych".
Jak łatwo się domyślić, nie wszyscy są zadowoleni z takiego obrotu spraw i ambasador Włoch w Irlandii już jakiś czas temu nazwał te plany "totalnie nieproporcjonalnymi".
I z punktu widzenia kraju, w którym wino jest głównym przemysłem eksportowym, trudno się temu dziwić, ale zdrowie jest najważniejsze, a ostatnie badania nie pozostawiają złudzeń - nie ma bezpiecznych rodzajów czy ilości alkoholu i konsumenci powinni być o tym informowani.
Nie ma nic złego w ostrzeżeniach, chodzi o to, że ostrzeżenia powinny być proporcjonalne, a w tym przypadku, ponieważ mówisz o winie, mówienie, że picie alkoholu na butelce wina powoduje chorobę wątroby, jest całkowicie nieproporcjonalne