Nowy rok z zorzą polarną? Nadciąga burza magnetyczna
Sylwester i Nowy rok mogą być bardzo zjawiskowe. Aktywność słoneczna z ostatnich kilku dni ma wywołać burzę magnetyczną, której siłę oszacowano na trzeci stopień. W konsekwencji na niebie pojawi się zorza polarna, którą będzie można dostrzec w dniach 31 grudnia oraz 1 stycznia.
Słońce znajduje się obecnie w tak zwanym maksimum 11-letniego cyklu. To sprawia, że aktywność gwiazdy jest większa niż zazwyczaj i przekłada się na zwiększoną liczbę koronalnych wyrzutów masy. Te czasem wywołują burzę magnetyczną, która na Ziemi przynosi zorze polarne. Wygląda na to, że Sylwester i Nowy Rok 2025 upłyną nam pod znakiem takich zjawisk.
Burza magnetyczna G3 może wywołać zorze polarne
Słońce w tym tygodniu ponownie pokazało własną siłę i w ciągu ostatnich dwóch dni (29 i 30 grudnia) doszło do potężnych rozbłysków, którym towarzyszyły koronalne wyrzuty masy. Rozpędzone cząstki mogą zmierzać także w kierunku Ziemi. To oznacza, że czeka nas duże prawdopodobieństwo wystąpienia burzy magnetycznej.
NOAA (Narodowa Agencja Oceanów i Atmosfery) udostępniła komunikat z ostrzeżeniem o burzy magnetycznej o sile G3. Trzy z rozbłysków były naprawdę potężne i sklasyfikowano je jako flary X1.1 oraz X1.5. Te w skali X są najpotężniejszymi, które wyrzuca z siebie Słońce. Ta pierwsza pochodzi z regionu gwiazdy o nazwie AR 3936. Druga X1.5 również z tego samego miejsca, a potem dołączyła do nich kolejna X1.1 z obszaru AR 3932.
Ponadto 29 grudnia zarejestrowano aż 18 mniejszych rozbłysków klasy M, które są drugimi w skali dla naszej gwiazdy. Aktywność słoneczna spowodowała, że w Ziemię może uderzyć burza magnetyczna G3, która może przerodzić się w zjawiskowe zorze polarne. Alert zakłada taką możliwość 31 grudnia oraz 1 stycznia.
Jak jednak zauważa SpaceWeather, nie ma 100 proc. pewności, że tak się stanie. Wynika to z faktu, że dokładne położenie CME nie zostało podane i w rzeczywistości może on w ogóle nie dotrzeć do Ziemi.
Zorze polarne w 2024 roku dotarły do Polski
Rok 2024 upłynął nad pod znakiem licznych zorz polarnych. Wybrane z nich pojawiły się nawet w regionach jak Polska. Słońce wchodziło wtedy w maksimum 11-letniego cyklu, co przekłada się na większą aktywność gwiazdy, której towarzyszy więcej rozbłysków.
Zorze polarne powstają, gdy naładowane cząstki wyrzucane przez Słońce dolatują do Ziemi i wchodzą w interakcje z atmosferą na wysokości około 100 km. Warto dodać, że na innych planetach Układu Słonecznego również występują takie zjawiska i w przeszłości udało się je zaobserwować.