Odnaleziono miejsce pochodzenia jednej z najstraszliwszych plag na Ziemi

Czarna Śmierć, czyli epidemia dżumy, była jedną z największych epidemii w dziejach Ziemi. Zabiła ona miliony ludzi na całym świecie. Do tej pory nie było znane miejsce jej pochodzenia. Najnowsze wyniki badań wskazują jeden obszar.

Zespół badawczy oznajmił, że początki Czarnej Śmierci są od dawna dyskutowane, a prace zmierzające do wskazania konkretnego miejsca pochodzenia choroby były utrudnione ze względu na dominujący pogląd, że pandemia rozpoczęła się w Europie. Chociaż już wcześniej sugerowano, że dżuma mogła powstać w dalekich Chinach.

Nowe wyniki badań nad Czarną Śmiercią

Najnowsze wyniki badań umacniają twierdzenie, że Czarna Śmierć miała swój początek na terenie dzisiejszego północnego Kirgistanu.

Reklama

Naukowcy wyodrębnili DNA z zębów, ekshumowanych w latach 1885-1892, szkieletów datownych na pierwszą połowę XIV wieku. Szczątki były pochowane na cmentarzu, na którym znajdowało się skupisko nagrobków zawierających informacje, że dane osoby zmarły na nieznaną zarazę.

Następnie badacze zsekwencjonowali uzyskany materiał genetyczny i porównali go ze współczesnymi i historycznymi genomami pałeczkami dżumy (Yersinia pestis).

"Pomimo ryzyka skażenia środowiska i braku gwarancji, że bakterie byłyby w stanie zostać zachowane, byliśmy w stanie zsekwencjonować [starożytne] DNA pobrane od siedmiu osobników" - mówi główna autorka artykułu, Maria Spyrou, archeolog na Uniwersytecie w Tybindze

Część z zrekonstruowanych genomów reprezentowały szczepy, które spowodowały masową ekspansję kolejnych pałeczek dżumy, które wyewoluowały i zrodziły pandemię.

Kolejnym odkryciem jest to, że gryzonie obecnie żyjące w regionie Azji Środkowej noszą formy Y. pestis, które są blisko spokrewnione z dawnym śmiercionośnym wariantem. Zdaniem naukowców, dżuma mogła pojawiać się lokalnie.

Jednakże nadal nie wiadomo w jaki sposób powstał śmiercionośny wariant Y. pestis w Azji Środkowej oraz w jaki sposób przemieszczał się po świecie. Najprawdopodobniej podróżujący szlakami handlowymi ludzie przenieśli zarazę do Europy.

"Badanie połączeń [handlowych] z początku do połowy XIV wieku w całej Azji, interpretowane wraz z innymi dowodami genomowymi, będzie ważne dla rozpoznania rozprzestrzeniania się bakterii na zachód" - piszą autorzy badania.

Czarna Śmierć pustoszyła Europę

Dżuma roznoszona była najprawdopodobniej przez pchły. Zaraza zdziesiątkowała populację Europy, doprowadzając do śmierci 30 - 60 proc. ludności ówczesnej Europy. Ogólnoświatowa populacja potrzebowała aż 150 lat, aby osiągnąć swój stan liczebny sprzed pandemii. Dżuma powracała do Europy aż do XVIII wieku.

Najczęstszym objawem choroby był obrzęk szyjnych, pachowych i pachwinowych węzłów chłonnych, a także wysoka gorączka i wymiotowanie krwią. Chorzy umierali zazwyczaj w przeciągu 2 - 7 dni po zarażeniu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pandemia | dżuma | Czarna Śmierć | Azja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama