Polska stacja w Antarktyce. Zakończono montaż próbny budynku
Prefabrykowany jak z klocków, ale zbudowany bez marginesu błędu. W maju zakończono montaż próbny głównego budynku nowej stacji badawczej, która stanie w Antarktyce. Teraz konstrukcja wyruszy w podróż na południowy kraniec świata, gdzie zespół będzie miał tylko jedną szansę, by wszystko złożyć idealnie.

W skrócie
- Zakończono montaż próbny głównego budynku nowej Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego, który teraz wyruszy w podróż na Antarktydę.
- Prace montażowe wymagały bardzo precyzyjnego przygotowania i ścisłej koordynacji ze względu na ekstremalne warunki oraz dużą odległość od Polski.
- Zastosowanie prefabrykacji pozwoliło ograniczyć ryzyko na miejscu i znacząco przyspieszyć proces budowy na końcu świata.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
50 osób, setki prefabrykowanych elementów i 76 000 wkrętów. W maju 2025 roku zakończono montaż próbny nowego budynku głównego Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego. To kolejny krok w realizacji złożonego projektu naukowo-inżynieryjnego prowadzonego przez Instytut Biochemii i Biofizyki PAN, a finansowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Całość przedsięwzięcia jest realizowana przez konsorcjum Dekpol Budownictwo i Andrewex Construction. - Działania takie jak montaż próbny są niezbędne przy realizacji złożonych projektów w ekstremalnym środowisku: pozwalają ograniczyć ryzyko oraz opracować różne scenariusze działania w wymagających warunkach. 14 000 kilometrów od Polski nie ma miejsca na pomyłki - mówi Michał Jakubczyk, Dyrektor Techniczny w Dekpol Budownictwo.

Prefabrykowany dom i laboratorium
Montaż próbny przeprowadzono w Cierpicach pod Toruniem, w zakładzie produkcyjnym Andrewex Construction. Tymczasowo wzniesiono blisko jedną trzecią budynku, co pozwoliło potwierdzić poprawność konstrukcji oraz zgodność przyjętej technologii z projektem.
- Montaż próbny był dla nas istotnym etapem, pozwolił na zweryfikowanie technologii wykonania, identyfikację ewentualnych trudności, które w warunkach antarktycznych mogłyby wpłynąć na prowadzone prace - podkreśla Michał Jakubczyk. - Realizacja inwestycji oddalonej o kilkanaście tysięcy kilometrów od Polski to wyzwanie nie tylko ze względu na warunki pogodowe, ale także ogromną odległość i brak standardowej infrastruktury na miejscu. Przedsięwzięcie to wymaga ścisłej koordynacji i precyzyjnego planowania: wszystko musi być wytworzone, skompletowane i przetestowane w kraju.
Na miejscu testowano m.in. prefabrykowane fundamenty, stalową konstrukcję nośną, główną konstrukcję drewnianą oraz panele elewacyjne. Te ostatnie, pokryte blachą odporną na antarktyczne warunki, w 95 proc. powstają jako gotowe elementy, co znacząco ograniczy zakres prac na miejscu. - Prefabrykacja była kluczowa dla realizacji całego projektu. Bez niej konsorcjum nie byłoby w stanie zrealizować prac na stacji w zaplanowanym terminie. Dobra współpraca zarówno po stronie wykonawczej, jak i projektowej, z udziałem obu konsorcjantów oraz Zamawiającego, umożliwiła osiągnięcie bardzo wysokiego stopnia prefabrykacji elementów - zaznacza Serafin Jerzy Szyszka, Dyrektor Wydziału Realizacji Kontraktów w Andrewex Construction.

Z Gdyni na południowy kraniec globu
Podczas próbnego montażu zespół pracował na sprzęcie identycznym jak ten, który trafi na Wyspę Króla Jerzego. - Podczas montażu próbnego staraliśmy się jak najwierniej odwzorować warunki sprzętowe i osobowe, które zastaniemy w Antarktyce. Wykorzystaliśmy te same podnośniki teleskopowe, ładowarkę teleskopową oraz dźwig o zbliżonych gabarytach. W pracach uczestniczyli również członkowie zespołu, którzy będą realizować właściwy montaż na stacji. Próba pozwoliła nie tylko sprawdzić przyjęte rozwiązania projektowe i technologiczne, ale przede wszystkim zgrać zespół oraz zdobyć bezcenne doświadczenie - mówi Szyszka.
Konstrukcja i wyposażenie już wkrótce zostaną przetransportowane do portu w Gdyni, skąd wyruszą na południe. Docelowo, budynek główny o wysokości ponad 10 metrów zostanie osadzony na 80-tonowej stalowej konstrukcji wsporczej. Składa się na niego ponad 220 m sześc. drewna klejonego, 400 paneli stropowych, 130 okien, 1300 metrów kanałów wentylacyjnych i dziesiątki tysięcy elementów łącznych.
Zasadnicze prace budowlane w Antarktyce rozpoczną się pod koniec roku. W sezonie 2025/2026 planowane jest zamknięcie budynku do stanu szczelnego, a od kwietnia 2026 jego wykończenie.
Źródło: Konsorcjum Dekpol Budownictwo i Andrewex Construction



