Ponad 50 mln niezarejestrowanych przypadków Covid-19 w Afryce

Naukowcy poinformowali właśnie, że według nowych szacunków aż 6 na 7 przypadków Covid-19 w Afryce pozostaje niezarejestrowanych, co daje nam łączną sumę ponad 50 mln niekontrolowanych zachorowań.

Nowa analiza zaprezentowana właśnie przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) przynosi bardzo niepokojące dane na temat rozprzestrzeniania się pandemii Covid-19 w Afryce, gdzie podobno tylko 1 na 7 przypadków zachorowań zostaje wykryty i zarejestrowany. W związku z tym należy wziąć dużą poprawkę na oficjalne statystyki podawane dla tego kraju, które mówią o 8,4 mln odnotowanych zachorowań i 214 tysiącach zgonów z powodu choroby wywołanej koronawirusem SARS-CoV-2

Wynika to z bardzo ograniczonego względem innych krajów testowania w zakresie zachorowań, co zdaniem organizacji przekłada się na faktyczną liczbę zachorowań oscylującą raczej w granicach 60 mln, w związku z czym wymagana jest szybka interwencja międzynarodowa. Do tej pory w Afryce wykonano podobno niewiele ponad 70 mln testów na Covid--19, co jest dosłownie ułamkiem bardzo licznej populacji tego kontynentu, liczącej ponad 1 mld osób. 

Reklama

Dla porównania w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszka ok. 329,5 mln, od początku pandemii wykonano ok. 550 mln testów, a w Wielkiej Brytanii jeszcze więcej, bo na wyspach na jednego mieszkańca przypada ponad cztery zlecone testy. - Z limitowanymi możliwościami testowania wciąż nie wiemy, co się naprawdę dzieje w wielu społecznościach Afryki. Większość testów jest wykonywana u osób z objawami, ale większość transmisji napędzają osoby asymptomatyczne, więc to, co oglądamy, może być tylko wierzchołkiem góry lodowej - tłumaczy dyrektor regionalny WHO na Afrykę, Matshidiso Moeti.

W swoich nowych analizach WHO przyjrzało się oficjalnie zgłoszonym statystykom zachorowań i zgonów z powodu Covid-19 w Afryce, a następnie porównało je ze współczynnikami dla innych części świata.To właśnie w ten sposób ustalono, że od początku pandemii w Afryce zachorowało najpewniej 7 razy osób niż podaje i podobnie jest z liczbą zgonów, choć tutaj dysproporcja między podawanymi wynikami i rzeczywistością nie jest tak duża.

Wyniki te są bardzo niepokojące, w związku z tym WHO zaczyna w Afryce pilotażowy program śledzenia Covid-19, który wystartuje w 8 krajach i wykorzysta szybkie testy antygenowe do wyłapywania łagodnych lub bezobjawowych przypadków. Kiedy wynik testu będzie dodatni, zostaną podjęte działania zabezpieczające, które obejmują osoby mieszkające w promieniu 100 metrów od chorego - dokładnie taką samą strategię z sukcesami stosowano tutaj w przypadku epidemii ospy prawdziwej. 

Jakie? Wszystkie osoby zostaną poddane testom, a także wyposażone w zestawy higieniczne zawierające maseczki i żel do dezynfekcji rąk. Wszystko po to, by zacząć aktywną walkę z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Afryce, która może być kluczowa dla światowej walki z Covid-19 - nie mamy przecież szans pokonać pandemii, jeśli zostawimy tak duże i gęsto zaludnione obszary samym sobie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Afryka | COVID-19 | koronawirus | SARS-CoV-2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy