Siostro, skalpel! Mrówki potrafią amputować nogi, aby przeżyć

Widzieliśmy już przypadki opatrywania ran u mrówek, ale tego jeszcze nie było! Naukowcy twierdzą, że owady te potrafią przeprowadzać ratujące życie amputacje kończyn i są tym samym pierwszym przykładem zwierzęcia innego niż człowiek, które korzysta z tej umiejętności.

Widzieliśmy już przypadki opatrywania ran u mrówek, ale tego jeszcze nie było! Naukowcy twierdzą, że owady te potrafią przeprowadzać ratujące życie amputacje kończyn i są tym samym pierwszym przykładem zwierzęcia innego niż człowiek, które korzysta z tej umiejętności.
Mrówki wiedzą, czym grozi infekcja rany. Jeśli zachodzi potrzeba, przeprowadzają amputacje /123RF/PICSEL

Kiedy w ranę wdaje się infekcja, rośnie zagrożenie dla zdrowia i życia i mrówki zdają sobie z tego sprawę. Jak dowiadujemy się z nowego badania, owady te przeprowadzają więc ratujące życie amputacje odnóży, lecząc w ten sposób rany oraz zapobiegając wystąpieniu czy rozprzestrzenianiu się infekcji. Co zaskakujące, owady zdają się też dostosowywać leczenie do miejsca urazu. 

W czasopiśmie Current Biology opisują eksperyment, w ramach którego uszkodzili prawą tylną kończynę mrówek gatunku Camponotus floridanus, żeby przez tydzień obserwować reakcje ich towarzyszy. Wyniki wykazały, że w przypadku 13 z 17 mrówek z urazami kości udowej lub uda miało przeprowadzone amputacje kończyny w krętarzu, czyli stawie z kością biodrową. Jak wyjaśniają, partnerzy z gniazda lizali rany, a następnie przesuwali aparatami gębowymi po uszkodzonej kończynie, aż dotarli do krętarza - następnie wielokrotnie gryźli zranioną nogę, aż została odcięta.

Reklama

Mrówka jak chirurg. Amputacje odnóży to codzienność

W przypadku dziewięciu mrówek z urazami kości piszczelowej lub podudzia nie zaobserwowano żadnych amputacji, zamiast tego mrówki te otrzymywały od partnerów jedynie leczenie ran w formie lizania, co sugeruje pewną zdolność dostosowywania "terapii". Zespół odnotował podobne wyniki, gdy konfigurację powtórzono z udziałem mrówek z zakażonymi ranami.

Inny zestaw eksperymentów wykazał, że izolowane mrówki z zakażonymi ranami były znacznie bardziej narażone na śmierć niż te z jałowymi ranami. Jednak ich przeżywalność znacznie się poprawiła, jeśli ranne mrówki wróciły do swoich kolonii - co sugeruje, że leczenie zastosowane przez współmieszkańców było korzystne - lub badacze amputowali zakażoną kończynę, chociaż przyniosło to korzyści jedynie w przypadku ran ud.

Mrówki wiedzą, co robią. Świadomie leczą rany

Początkowo wydawało się sprzeczne z intuicją, że amputacje nie są korzystne również w przypadku ran podudzi. Jednak dalsze prace wykazały, że rany na udach, a nie na podudziach, są powiązane z uszkodzeniem struktur pompujących wokół ciał mrówek substancję przypominającą krew. W rezultacie infekcje dolnej części nogi rozprzestrzeniały się po całym ciele znacznie szybciej niż infekcje uda, co oznacza, że amputacja tej pierwszej w niewielkim stopniu poprawiła przeżycie.

Profesor Francis Ratnieks z Uniwersytetu w Sussex, który nie był zaangażowany w prace, powiedział w wypowiedzi dla The Guardian, że nie jest zaskoczony wynikami. Jego zdaniem to kolejny przykład adaptacji w życiu socjalnych robotnic, w ramach której pracownicy pomagają sobie nawzajem w pracy na rzecz swojej kolonii:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mrówki | amputacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy