Student UJ stworzył platformę łączącą polskich lekarzy i uchodźców z Ukrainy

​Jeden ze studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego stworzył specjalną platformę dla uchodźców z Ukrainy, którzy potrzebują konsultacji lekarskiej każdego typu. Będą mogli dzięki niej kontynuować przerwane leczenie lub dostać recepty na niezbędne lekarstwa. Jeżeli zaś stan zdrowia będzie tego wymagał, zostaną zgłoszeni na hospitalizację. To rozwiązanie może ułatwić życie wszystkim uciekającym przed wojną.

Łatwiejsza pomoc medyczna dla uchodźców z Ukrainy - dzięki platformie stworzonej przez studenta UJ
Łatwiejsza pomoc medyczna dla uchodźców z Ukrainy - dzięki platformie stworzonej przez studenta UJ123RF/PICSEL

Autorem strony Lekarze dla Ukrainy jest Witold Wydmański, student informatyki na Wydziale Matematyki i Informatyki UJ. Platforma jest dostępna w języku polskim i ukraińskim, a wkrótce powstanie wersja anglojęzyczna.

- Pomysł na portal podrzucił mi mój tata, onkolog. Jako lekarz-specjalista chciał pomóc osobom uciekającym z Ukrainy w sposób, w jaki może najlepiej, czyli oferując darmową opiekę medyczną. Jest to o tyle istotne, że dla wielu uciekających czas jest krytyczną rzeczą. Wielu z nich zapewne musiało przerwać leczenie, którego kontynuacja nie może czekać. Zamieścił post Facebooku, ale szybko zorientował się że w ten sposób ma małe szanse na dotarcie do osób, które potrzebują tego najbardziej - powiedział Witold Wydmański, twórca platformy Lekarze dla Ukrainy.

Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował, że uchodźcy z Ukrainy mogą korzystać z pomocy medycznej w naszym kraju na takich samych zasadach jak Polacy. Strona lekarzedlaukrainy.pl ma ułatwić kontakt lekarzy z potrzebującymi pomocy uchodźcami. Mogą ogłaszać się zarówno lekarze oferujący darmową pomoc medyczną, jak i uchodźcy oczekujący konkretnej pomocy.

Paryskie muzeum figur woskowych usuwa posąg Władimira Putina

Gesty wpierające Naród Ukraiński napływają dosłownie z całego świata. Swoje wsparcie okazało również paryskie Muzeum Grevin, które postanowiło zsolidaryzować się z nękanymi przez Rosję Ukraińcami, usuwając ze swojej kolekcji figurę woskową Władimira Putina. Posąg po 22 latach ekspozycji został do odwołania umieszczony w magazynie. Co więcej, rozważa się zastąpienie go innym, przedstawiającym Wołodymyra Zełenskiego.

W muzeum figur woskowych Grevin doszło do bezprecedensowego zdarzenia. Po raz pierwszy w historii instytucji zdecydowano się schować pomnik ze względu na trwający konflikt.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News
Dyrektor muzeum zapytany o to, kto może zastąpić postać Putina w muzeum, wskazał na obecnego prezydenta Ukrainy - Wołodymyra Zełenskiego.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News
Każdego roku Muzeum Grevin odwiedza niemal milion osób.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News
Jeszcze zanim zdecydowano się schować figurę, zdążyła ona zostać kilkukrotnie zaatakowana przez odwiedzających.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News
- Dzisiaj nie jest już możliwe przedstawianie takiej postaci jak on… po raz pierwszy w historii muzeum wycofujemy pomnik z powodu trwających obecnie wydarzeń historycznych – powiedział radiu France Bleu dyrektor muzeum Yves Delhommeau.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News
Co ciekawe, ataki na figurę woskową Putina miały miejsce już w 2014 roku. Wtedy jedna z osób odwiedzających muzeum zdecydowała się dźgnąć go nożem i rozbić czaszkę.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News
- Być może prezydent Zełenski zajmie jego miejsce… stał się bohaterem za to, że stawiał opór i nie uciekł ze swojego kraju. Z pewnością mógłby zająć miejsce wśród wielkich ludzi historii i współczesności – powiedział Delhommeau.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News
Na wystawę regularnie dodawane są nowe postacie. Od powstania instytucji przewinęło się ich ponad dwa tysiące.JULIEN DE ROSA/AFP/East NewsEast News

- Podczas przeglądania Twittera zauważyłem, że mamy w Polsce masę wspaniałych lekarzy, którzy również oferują swoją pomoc, ale mają ten sam problem. Nie wiedzą, jak dotrzeć do ludzi, którzy jej potrzebują. Zrobiłem więc szybko serwis, który może im w tym pomóc z nadzieją, że jeżeli zbierzemy ich wszystkich w jednym miejscu, to może uda nam się dotrzeć do jak największej liczby potrzebujących. W ten sposób powstała strona lekarzedlaukrainy.pl, która łączy lekarzy z całej Polski oferujących darmową pomoc medyczną osobom uchodźczym - dodał Witold Wydmański.

Do tej pory na platformie zarejestrowało się kilkunastu lekarzy, z różnych miast Polski: Krakowa, Warszawy, Katowic, ale i mniejszych miejscowości. Strona cały czas się rozrasta, co potwierdza, że trafia do potrzebujących.

Wszyscy lekarze, którzy chcą pomóc uchodźcom, mogą zarejestrować się na stronie lekarzedlaukrainy.pl/register.

Tak wyglądają zatrzymania protestujących RosjanAssociated Press© 2022 Associated Press
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas