Teleskop Webba pomógł odkryć "świat pary wodnej" w kosmosie
100 lat świetlnych od Ziemi znajduje się planeta, która może być jedynym w swoim rodzaju obiektem w kosmosie. Stanowi element, który pozwoli nam lepiej wynajdywać miejsca do kolonizacji.
Odkryto kosmiczny "świat pary wodnej"
"Po pierwszy raz, gdy widzimy coś takiego". To słowa Eshana Raula, studenta Uniwersytetu w Michigan, któremu udało się przeanalizować zdjęcia planety GJ 9827 d, zrobione przez Kosmiczny Teleskop Webba. Będąca dwa razy większą od Ziemi, stanowi niezwykły okaz złożoności kosmicznych światów. Planetę GJ 9827 d wykryto w 2017 roku i już wtedy zauważono na niej coś zaskakującego — atmosferę ze śladami gorącej pary wodnej. To wskazywało, że może to być pierwsza odkryta planeta z atmosferą, która zawiera ciężkie cząsteczki.
Najnowsze badanie zespołu astronomów z Uniwersytetu w Michigan potwierdziło te przypuszczenia... i to w skali, jakiej nie można było się spodziewać. Okazało się, że atmosfera GJ 9827 d nie tylko posiada ślady gorącej pary wodnej, co tak naprawdę w większości składa się z tej pary. Oznaczało to, że odnaleziono pierwszy w historii "świat pary wodnej".
Atmosferę planety rozpoznano za pomocą spektroskopii transmisyjnej, analizując światło gwiazdy przechodzące przez atmosferę GJ 9827 d. Nowe informacje zebrane przez Teleskop Webba porównano z wcześniejszymi obserwacjami planety. Dzięki tym danym udało się rozróżnić dwa rodzaje atmosfery planety: jedna jest mętna z niewielką ilością cięższych pierwiastków, głównie wodoru, gdy druga ma wysoką gęstość z wieloma cięższymi pierwiastkami i dużą ilością wody.
Uważa się, że takie planety posiadają bogatą w parę wodną atmosferę, ze względu na bliskość gwiazd. GJ 9827 d jest pierwszą odkrytą planetą poza Układem Słonecznym z atmosferą, w której nie dominuje wodór. Zamiast tego atmosfera tej planety jest cięższa i bogatsza w wodę.
- Pod względem masy cząsteczkowej jest ona bliższa atmosferom bogatym w dwutlenek węgla lub azot, których obecnie szukamy na mniejszych planetach skalistych, gdzie ostatecznie poszukalibyśmy życia — powiedział Piaulet-Ghorayeb.
Atmosfera planety GJ 9827 d nie sprzyja powstawaniu życia, przynajmniej takiego, jakie znamy. Niemniej odkrycie jej składu może pomóc w odkrywaniu tych planet, których atmosfera faktycznie jest zbliżona to tej na Ziemi. Obecność ciężkiej, bogatej w wodę atmosfery na małej planecie, takiej jak GJ 9827 d, stanowi dowód na to, że takie planety w ogóle istnieją i mogą być badane z użyciem Teleskopu Jamesa Webba.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!