Tłum na przejściu dla pieszych? Nieświadomie tworzysz spontaniczny porządek
Nowe badania polsko-brytyjskiego zespołu pokazują, że chaotyczne przejście przez przejście dla pieszych ma swój wzór. Co więcej, wiadomo, jak zewnętrzna zmiana zasad ruchu może na niego wpłynąć.
Wyobraź sobie, że stoisz na światłach, wokół jest tłum, podobnie po drugiej stronie ulicy. Nagle zapala się zielone światło i tłum rusza. Ludzie przechodzą, wymijając się wzajemnie, tworzą, wydawałoby się chaotyczny ruch. Jednak w tym pozornym chaosie, całkiem nieświadomie podążasz wytyczonymi ścieżkami, lub nawet je tworzysz. Naukowcom z University of Bath udało się nawet stworzyć matematyczne modele pokazujące wygląd ścieżki, którą przechodnie będą podążali. Wyniki opisane zostały w czasopiśmie Science.
Spontaniczny porządek w chaosie
W celu przetestowania swojej teorii, naukowcy z Uniwersytetu Bath - dr Karol Bacik i prof. Tim Rogers poprosili ochotników by przeszli przez specjalnie urządzoną arenę z bramkami wejściowymi i wyjściowymi, która została urządzona tak, by przypominać styl przechodzenia przez różne rodzaje przejść, w tym przy słynnej stacji King’s Cross. Następnie cały proces został od góry nagrany i przeanalizowany przez badaczy.
Na pierwszy rzut oka tłum pieszych próbujących przejść przez dwie bramy może wydawać się chaotyczny, ale kiedy przyjrzysz się bliżej, zobaczysz ukrytą strukturę. W zależności od układu przestrzeni można zaobserwować zarówno klasyczne proste pasy, jak i bardziej złożone zakrzywione wzory, takie jak elipsy, parabole i hiperbole.
Zachęceni tym, jak ich teoria jest zgodna z symulacjami numerycznymi, postanowili przeprowadzić dodatkowe badania, tym razem z pomocą prof. Bogdana Bacika z Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach.
Tworzenie pasów ruchu nie wymaga świadomego myślenia - uczestnicy eksperymentu nie byli świadomi, że ułożyli się w dobrze zdefiniowane krzywe matematyczne. Porządek powstaje spontanicznie, gdy dwie grupy o różnych celach przecinają się w zatłoczonej przestrzeni i starają się uniknąć zderzenia. Skumulowany efekt wielu indywidualnych decyzji nieumyślnie prowadzi do tworzenia pasów.
Co dzieje się, gdy wpłyniemy na chaotyczny ruch?
Polsko-brytyjski zespół zastanowiło, co by się stało, gdyby na ruch pieszych nałożyć zewnętrznie ustalone zasady ruchu drogowego. W tym celu poinformowali uczestników badania, by wyprzedzili innych z prawej strony. Zgodnie z przewidywaniami teoretycznymi, dodanie tej reguły zmieniło strukturę pasa ruchu.
— Kiedy piesi preferują skręty w prawo, pasy w końcu się przechylają, a to wprowadza frustrację, która spowalnia ludzi — powiedział dr Bacik.
— Opracowaliśmy zgrabną teorię matematyczną, która przewiduje skłonność do tworzenia pasów w dowolnym systemie — dodał profesor Rogers
Przeczytaj także: Jeździsz autobusami miejskimi, metrem lub tramwajem? Uważaj, w godzinach szczytu zwalnia w nich czas