To te rekiny doprowadziły do zagłady legendarnego megalodona
Megalodony mogły mieć nawet 20 metrów długości i w momencie narodzin osiągać wielkość dorosłego człowieka, tymczasem do ich wyginięcia przyczyniły się najpewniej dużo mniejsze żarłacze błękitne, a przynajmniej tak sugerują naukowcy w najnowszych badaniach.
Megalodon to prehistoryczny rekin i największa ze znanych nam ryb drapieżnych, jakie kiedykolwiek gościła nasza planeta. Żył jakieś 15,9-2,6 mln lat temu w morzach miocenu i pliocenu, żywiąc się wielorybami i innymi ssakami morskimi, a przypuszczalnie także innymi rekinami. W przypadku tego potwora wiele kwestii jest jednak przypuszczalnych, bo z powodu chrzęstnej budowy szkieletu zachowało się niewiele skamieniałości i gatunek ten znamy głównie z olbrzymich zębów, od których wziął nazwę.
To żarłacze białe doprowadziły do zagłady megalodona?
Już sama nazwa megalodon budzi jednak grozę, dlatego wyniki opublikowanych właśnie badań są tym bardziej zaskakujące - wynika z nich bowiem, że do wyginięcia tego gatunku przyczynił się dużo mniejszy żarłacz biały. Dowiadujemy się z nich, że megalodon (Otodus megalodon) oraz żarłacz biały (Carcharodon carcharias) żyły w tym samym czasie, a ten drugi mógł być ważnym czynnikiem zagłady pierwszego poprzez funkcjonowanie i polowanie w tych samych środowiskach, czyli pozbawianie go pożywienia. Teorię tę potwierdzają badania izotopów cynku w zębach zwierząt:
Obserwujemy znaczne różnice w cynku między populacjami Otodus i Carcharodon, co sugeruje zmiany w diecie w całym neogenie w obu rodzajach. Warto jednak zauważyć, że wczesnoplioceńskie C. carcharias i O. megalodon wydają się reprezentować podobny poziom troficzny - to odkrycie, które może zawierać wskazówki na temat wyginięcia gigantycznego neogenicznego rekina megazębnego
I choć wydaje się to wręcz niemożliwe, ustalenie diety prehistorycznych zwierząt, kiedy mamy do dyspozycji ich zęby, nie jest wcale takie trudne. Izotopy obecne w środowisku są pobierane przez żyjące w nim organizmy, a kiedy pojawia się coś z zębami, co zjada te organizmy, również absorbuje te izotopy. Niektóre z tych izotopów zastępują część fosforanu wapnia w zębach i kościach przeżuwacza, co naukowcy mogą wykorzystać do lepszego zrozumienia jego diety.
Co więcej, im wyższa pozycja gatunku w łańcuchu pokarmowym, tym niższy poziom izotopów cynku w kościach, kiedy więc naukowcy przygotowali bazę danych 20 żyjących gatunków rekinów i 13 wymarłych gatunków, uzyskali informacji o poziomie troficznym każdego z nich. Szybko okazało się, że we wczesnym pliocenie oba gatunki koegzystowały, ale nie była to przyjemna koegzystencja, bo reprezentowały podobny poziom troficzny, czyli rywalizowały o pożywienie. I choć trudno spodziewać się, by samo to doprowadziło do wyginięcia megalodona, to z pewnością mogło być znaczącym czynnikiem - żarłacz biały był najwyraźniej lepszym myśliwym.
Wymarcie Otodus megalodon mogło zostać spowodowane wieloma złożonymi czynnikami środowiskowymi i ekologicznymi, w tym zmianą klimatu i ograniczeniami termicznymi, załamaniem się populacji ofiar i rywalizacją o zasoby z carcharias Carcharodon i prawdopodobnie innymi taksonami, które nie zostały tutaj zbadane