Wstrzykiwany rozrusznik serca. Działa pięć dni i... się rozpuszcza

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie Nature Communications opisuje nowy tymczasowy rozrusznik serca, który może pomóc w korygowaniu arytmii w sytuacjach nagłych.

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie Nature Communications opisuje nowy tymczasowy rozrusznik serca, który może pomóc w korygowaniu arytmii w sytuacjach nagłych.
Migotanie przedsionków to groźna arytmia dająca ciężkie powikłania /123RF/PICSEL

Impulsy elektryczne utrzymują serce w stałym rytmie, ale czasami może dojść do zaburzeń, które powodują, że serce bije zbyt szybko, zbyt wolno lub nieregularnie. To zjawisko nazywa się arytmią i jeśli nie jest leczone - zwłaszcza w sytuacjach nagłych - może prowadzić do różnych powikłań i potencjalnie stanowić zagrożenie życia. 

Działa szybko i daje czas na interwencję lekarską

Defibrylatory i chirurgicznie wszczepiane rozruszniki serca mogą przywrócić prawidłowy rytm, ale nie zawsze są dostępne od ręki. Naukowcy z Uniwersytetu w Lund opracowali więc "przenośną" alternatywę, która może w przyszłości stać się podstawowym elementem zestawów pierwszej pomocy. Jest to w zasadzie strzykawka z ultracienką igłą - cieńszą niż ludzki włos - która wstrzykuje roztwór zawierający nanocząsteczki. 

Reklama

Po zetknięciu z tkanką roztwór ten tworzy przewodzący polimerowy hydrożel, który jest w stanie regulować sygnały elektryczne serca przez okres do pięciu dni, zanim bezpiecznie rozpuści się w organizmie. To powinno dać pacjentowi wystarczająco dużo czasu na dotarcie do szpitala w celu podjęcia bardziej trwałego leczenia. A że jest też naturalnie wydalany przez organizm po tym okresie, nie wymaga chirurgicznego usunięcia.

Po pięciu dniach znika bez śladu

Wstrzykiwalny rozrusznik serca został przetestowany na kurzych zarodkach i danio pręgowanym, gdzie zadziałał zgodnie z założeniami. Żel miał konsystencję umożliwiającą przyleganie do serca, nie wpływając negatywnie na jego bicie. Co ważne, zespół nie zaobserwował żadnej toksyczności ani zmian behawioralnych u badanych organizmów w trakcie obecności żelu, jak i po jego rozpuszczeniu.

Kolejne kroki obejmują testy na większych zwierzętach, takich jak świnie, które są bardziej podobne do ludzi. Ostatecznie zespół planuje opracowanie aplikacji mobilnej, która będzie sterować rozrusznikiem i testy kliniczne na ludziach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rozrusznik serca | arytmia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy