Ziemia jak Saturn? Planeta po burzy słonecznej zyskała nowy "pierścień"

Ziemia nie ma zjawiskowych pierścieni, którymi może pochwalić się Saturn. Tymczasem burza słoneczna sprzed kilku miesięcy, która wystąpiła w maju, pozostawiła na naszej planecie ciekawy ślad w postaci nowego pasa Van Allena. Ziemia może być nim oplatana jeszcze przez miesiące, a nawet lata.

Saturn ma zjawiskowe pierścienie, które są widoczne gołym okiem i przykuwają wzrok astronomów. Ziemia nie ma w pobliżu podobnych tworów, ale jedna z tegorocznych burz słonecznych, do której doszło kilka miesięcy temu, zostawiła po sobie (poza spektakularnymi zorzami) ciekawy ślad. Co to takiego?

Reklama

Ziemia zyskała nowy pas Van Allena

Wspomnianym "pierścieniem", który pojawił się w pobliżu Ziemi, jest nowy pas Van Allena. Oplata on naszą planetę i powstał w wyniku burzy słonecznej, która wystąpiła w maju. Co to za twór?

Są to dwa pasy promieniowania w kształcie pączków owinięte wokół Ziemi, składające się z energetycznych naładowanych cząstek uwięzionych w polu magnetycznym planety. Trzeci taki twór wyłonił się po majowej burzy słonecznej i od jakiegoś czasu przyglądają mu się m.in. specjaliści z NASA.

"Naukowcy badają dane, aby lepiej zrozumieć pas i jak długo może się utrzymać. Czekajcie na ich odkrycia!". Czytamy we wpisie agencji NASA na platformie X.

Nowy "pierścień" Ziemi może utrzymać się nawet latami

Jeśli zastanawiacie się nad tym, jak długo może utrzymać się takie zjawisko, to naukowcy twierdzą, że może to potrwać kilka miesięcy, a nawet lat. Warto dodać, że nowy pas został znaleziony pomiędzy dwoma stałymi przez CubeSat NASA Colorado Inner Radiation Belt Experiment (CIRBE). Jest to satelita monitorujący wewnętrzny pas radiacyjny Ziemi.

Większość z tych cząstek pochodzi z wiatru słonecznego, który naniósł je w pobliże Ziemi. Natomiast źródłem części z nich jest promieniowanie kosmiczne.

Warto dodać, że podobne zjawisko wystąpiło kilkanaście lat temu i jego źródłem również była burza słoneczna, do której doszło w 2012 r. Powstał wtedy trzeci tymczasowy pas Van Allena, który utrzymał się około kilku tygodni, a potem zniknął.

Jednak burza, do której doszło w maju 2024 r. była najsilniejszą od dwóch dekad. Stąd też przypuszczenia naukowców związane z dłuższym utrzymaniem się tegorocznego zjawiska, choć dokładny czas jego trwania jest nieszacowalny.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ziemia | Saturn | pierścienie | Kosmos | Planety | Burza magnetyczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy