Zjedz zajączka na zdrowie! Zalety czekoladą płynące
Wielkanoc bez czekoladowego zajączka? To tak w ogóle można? A mówiąc zupełnie poważnie, można, ale zdaniem ekspertów wcale nie trzeba, bo czekolada ma kilka zaskakujących zalet zdrowotnych.
Znacie kogoś, kto nie lubi czekolady? Owszem, zdarzają się takie przypadki, ale większość z nas nie potrafi sobie odmówić kilku kostek od czasu do czasu. Czy to źle? Nadmiar cukru i tłuszczu z pewnością nie jest dobry dla zdrowia, ale nie brakuje też dowodów naukowych sugerujących, że jeśli tylko zachowamy umiar i będziemy ją spożywać w odpowiednich okolicznościach, czekolada może być korzystna zarówno dla serca, jak i dobrego stanu psychicznego.
Jak przypomina Dan Baumgardt z Uniwersytetu Bristolskiego w swojej publikacji na łamach The Conversation, czekolada, a mówiąc precyzyjniej obecne w niej kakao, jest wręcz medycznym cudem. Zawiera wiele różnych związków aktywnych, które mogą wywoływać w organizmie skutki farmakologiczne na podobną skalę jak leki lub narkotyki. Oznacza to, że muszą być w stanie przekroczyć barierę krew-mózg, która zapobiega przedostawaniu się szkodliwych substancji do delikatnej tkanki nerwowej.
Te związki pokonują barierę krew-mózg
Jedną z nich jest teobromina, który występuje również w herbacie i nadaje jej gorzki smak, a inną kofeina. Jaki wpływ mają na nasz nastrój? Jeden z przywoływanych przez eksperta przeglądów systematycznych grupy badań, które badały uczucia i emocje związane ze spożywaniem czekolady, sugeruje, że większość osób po spożyciu czekolady wykazała poprawę nastroju, energii i stan pobudzenia.
Baumgardt sugeruje jednak, że nie tylko mózg skorzystać może na zaletach kakao, bo czekolada od wieków stosowana była w leczeniu długiej listy chorób, w tym anemii, gruźlicy, dny moczanowej, a nawet niskiego libido. Ile w tym prawdy? Trudno powiedzieć, ale z pewnością istnieją dowody sugerujące, że jedzenie kakao ma pozytywny wpływ na układ sercowo-naczyniowy.
Czekolada pomaga chronić serce
Po pierwsze, może zapobiegać dysfunkcji śródbłonka, polegającej na twardnieniu tętnic i obciążeniu ich blaszkami tłuszczowymi, co może prowadzić do zawałów serca i udarów mózgu. Jedzenie ciemnej czekolady może również obniżyć ciśnienie krwi, które jest kolejnym czynnikiem ryzyka rozwoju choroby tętniczej i zapobiec tworzeniu się skrzepów blokujących naczynia krwionośne.
Inne badania sugerują zaś, że gorzka czekolada może być przydatna w dostosowywaniu proporcji cholesterolu lipoprotein o dużej gęstości, co również może pomóc chronić serce, a jeszcze kolejne wskazują, że polifenole - związki chemiczne obecne w roślinach - występujące m.in. w czekoladzie, mogą również prowadzić do lepszej kontroli poziomu cukru we krwi.
Oczywiście jak ze wszystkim, tak i w jedzeniu czekolady potrzebny jest umiar, a do tego najlepiej sięgać po czekoladę o jak największej zawartości kakao i minimalnej zawartości dodatków, czyli dzienna dawka 20-30 g czekolady o zawartości masy kakaowej powyżej 70 proc. wydaje się odpowiednią opcją.