Zmiana czasu 2024. Śpimy dłużej czy krócej?
Oprac.: Anna Czowalla
Zmiana czasu to coroczny rytuał, który wpływa na życie milionów ludzi. W Polsce, jak i w wielu innych krajach, praktyka ta jest przedmiotem debat i dyskusji. Zmiana czasu na letni w 2024 roku nastąpi w nocy z 30 na 31 marca, co oznacza, że przesuniemy zegarki o godzinę do przodu. W rezultacie będziemy spać godzinę krócej. Czy istnieje szansa na zniesienie zmiany czasu? Kiedy nastąpi jej koniec?
Spis treści:
Kiedy zmiana czasu na letni w 2024 roku?
Zmiana czasu na letni w Polsce w 2024 roku nastąpi w nocy z soboty 30 marca na niedzielę 31 marca. Będziemy musieli przestawić zegarki z godziny 2:00 na 3:00 nad ranem. To oznacza, że będziemy spać godzinę krócej.
Ta zmiana ma miejsce w ostatnią niedzielę marca i jest związana z dążeniem do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego. W momencie, w którym wprowadzano czas letni, miało to na celu dopasowanie godzin aktywności do jasnych godzin dnia. Teoretycznie miało to umożliwić oszczędzanie energii elektrycznej.
W 2024 roku zmiana czasu na letni wypada dokładnie w Niedzielę Wielkanocną. Z tego względu będziemy mniej czasu na świętowanie. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza jeśli wybieramy się na mszę rezurekcyjną, która najczęściej odbywa się o 6:00 lub 7:00.
Kiedy zmiana czasu na zimowy w 2024 roku?
Zmiana czasu na zimowy w Polsce w 2024 roku odbędzie się w ostatnią niedzielę października, czyli 27 października. W nocy z soboty na niedzielę zegarki zostaną cofnięte o jedną godzinę, z godziny 3:00 na 2:00. Wtedy będziemy mogli cieszyć się dodatkową godziną snu.
Praktyka zmiany czasu ma na celu lepsze wykorzystanie światła dziennego. Czas letni, który jest przesunięty o godzinę do przodu w stosunku do czasu standardowego, obowiązuje od ostatniej niedzieli marca do ostatniej niedzieli października. Przestawienie zegarków na czas zimowy oznacza powrót do standardowego czasu i ma pozwolić na oszczędność energii, kiedy w okresie jesienno-zimowym dni stają się krótsze, a noce dłuższe.
Kiedy koniec zmiany czasu w Polsce?
Zmianę czasu jako pierwsi wprowadzili Niemcy w czasie I wojny światowej, aby rozpocząć praktykę oszczędzania energii elektrycznej. Pomysłodawcą był amerykański polityk Benjamin Franklin, który zauważył, że przesunięcie zegarów umożliwiłoby znaczne oszczędności. W Polsce zmianę pierwszy raz wprowadzono w okresie międzywojennym. Później kontynuowano ją w czasie hitlerowskiej okupacji oraz w latach 1946-1949 i 1957-1964.
Od 1977 roku nieprzerwanie w okresie wiosennym i jesiennym przesuwamy zegarki o godzinę do przodu lub do tyłu. Dyskusja na temat zniesienia zmiany czasu trwa w Polsce od lat. W 2018 roku Parlament Europejski zasugerował, aby państwa członkowskie UE zdecydowały o stałym czasie letnim lub zimowym.
W czasie wybuchu pandemii prace nad projektem wstrzymano. Do tej pory nie podjęto jednak żadnej decyzji, a powrót do tematu podziału na czas letni i zimowy ma nastąpić dopiero w 2026 r. Warto wziąć pod uwagę fakt, że nie jest to tylko kwestia przestawiania zegarów, ale także temat mający realny wpływ na życie codzienne i zdrowie. Może prowadzić do zaburzeń rytmu dobowego, co z kolei może wpływać na jakość snu, samopoczucie, a nawet zdrowie. Z badań wynika, że zmiana czasu zwiększa ryzyko wystąpienia depresji, a także innych problemów ze zdrowiem, w tym tam chorób serca.
Ostatnia zmiana czasu w Polsce może nastąpić w latach 2026 lub 2027. Większość obywateli Polski, a także innych państw europejskich, preferuje nieprzerwane stosowanie czasu letniego. Zgodnie z wynikami ankiety przeprowadzonej przez CBOS na zlecenie Ministerstwa Technologii i Przedsiębiorczości w 2019 roku, blisko 80% Polaków jest za zaniechaniem praktyki przestawiania zegarów. Taki sam pogląd wyraziło również 84% z 4,5 miliona Europejczyków biorących udział w badaniu społecznym.
Przeczytaj również: