Żywność wysokoprzetworzona sprawia, że jesteśmy głupsi? Naukowcy potwierdzają spadek funkcji kognitywnych

Z nowych badań wynika, że już dieta oparta w zaledwie 20% o żywność wysokoprzetworzoną negatywnie wpływa na funkcje poznawcze naszego mózgu, czyli m.in. pamięć, mowę, rozwiązywanie problemów czy procesy decyzyjne.

Zupka chińska i gotowy hamburger? Zdecydowanie nie!
Zupka chińska i gotowy hamburger? Zdecydowanie nie!123RF/PICSEL

Tak, żywność wysokoprzetworzona jest bardzo wygodna, przez co korzystamy z niej coraz częściej. Zupy, mrożona pizza, paluszki rybne, hamburgery i inne dania, które wystarczy tylko podgrzać, by po kilku chwilach cieszyć się ciepłym posiłkiem czy też słodkie i słone przekąski, idealne do seansu z Netflixem, regularnie lądują w naszych żołądkach, chociaż od dawna wiemy, że nie są dobre dla naszego zdrowia. Dziś dowiadujemy się jednak, że zwiększone ryzyko otyłości, cukrzycy, nadciśnienia i innych chorób układu sercowo-naczyniowego oraz nowotworów to nie wszystko, bo do "listy grozy" należy też dopisać negatywny wpływ na zdolności poznawcze mózgu.

Żywność wysokoprzetworzona sprawia, że jesteśmy głupsi?

Czy można więc uznać, że spożywanie wysokoprzetworzonego jedzenia sprawia, że jesteśmy... głupsi? To bardzo drastyczne określenie, ale nie da się ukryć, że chodzi o spadek zdolności kognitywnych, w tym w obszarach mózgu odpowiedzialnych za funkcje wykonawcze. To zestaw zdolności, dzięki którym poznajemy rzeczywistość, przyswajamy wiedzę, przetwarzamy ją, a także wcielamy w życie, np. podejmując decyzje. I choć spadek zdolności poznawczych następuje też naturalnie z wiekiem, to według nowych badań osoby spożywające żywność wysokoprzetworzoną przyspieszają jego tempo i tym samym fundują sobie błyskawiczne starzenie się mózgu.

Chociaż wymaga to dalszych badań, nowe wyniki są dość przekonujące i podkreślają kluczową rolę prawidłowego odżywiania w zachowaniu i promowaniu zdrowia mózgu oraz zmniejszaniu ryzyka chorób mózgu w miarę starzenia się
komentuje Rudy Tanzi, profesor Harvard Medical School.

Badania zostały przeprowadzone na ponad 10 tys. Brazylijczyków, w czasie których badacze przez 10 lat śledzili zwyczaje żywieniowe uczestników. Na początku i na końcu badań przeprowadzono testy poznawcze, które obejmowały natychmiastowe i opóźnione przypominanie słów, rozpoznawanie słów i płynność werbalną.

Szybko okazało się, że u osób spożywających 20% dziennego zapotrzebowania w postaci żywności wysokoprzetworzonej tempo spadku zdolności kognitywnych było o 28 proc. szybsze, w porównaniu do osób unikających tego typu jedzenia (mniej niż 20% kalorii), a funkcji wykonawczych o 25 proc.

Co warto podkreślić, dla osoby, u której dzienne zapotrzebowanie wynosi 2000 kalorii, będzie to jakieś 400 kalorii, czyli mniej niż mały cheeseburger z frytkami w McDonald’s, bo to jakieś 530 kcal.

Na co warto zwrócić uwagę, w Brazylii żywność wysokoprzetworzona odpowiada za 25-30 proc. dziennego spożycia kalorii, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych jest to 58 proc., w Wielkiej Brytanii 56,8 proc., a w Kanadzie 48 proc. - nie mamy wyników dla Europy, ale śmiało można zakładać, że jest podobnie. Oznacza to, że negatywne skutki wysokoprzetworzonej diety będą w tych ostatnich jeszcze bardziej dotkliwe i zdaniem naukowców należy głośno o tym mówić:

Ludzie muszą wiedzieć, że powinni więcej gotować i przygotowywać własne jedzenie od podstaw. Wiem. Mówimy, że nie mamy czasu, ale to naprawdę nie zajmuje dużo czasu. I jest tego warte, ponieważ pozwala też chronić serce i mózg przed demencją lub chorobą Alzheimera. Przestań kupować rzeczy, które są wysokoprzetworzone
podsumowuje współautorka badań, Claudia Suemoto, ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu São Paulo.
Cysterna Bazyliki. Perełka Stambułu otwarta dla turystówAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas