Udany start serwisu Bing
Dopiero co uruchomiona wyszukiwarka Microsoftu - Bing - miała naprawdę udany tydzień: w rankingu wyszukiwarek zdążyła już przebić się do czołówki i zająć pozycję za liderem - Google.
Według danych serwisu StatCounter (który wciąż jeszcze wymienia przeglądarkę Microsoftu w grupie others - inne red.), 4 czerwca Bing po raz pierwszy prześcignął zajmującą dotychczas drugie miejsce wyszukiwarkę Yahoo!.
Microsoftowy serwis obsłużył 5,6 procent wszystkich wykonanych na świecie wyszukiwań. Yahoo! (z wynikiem 5,1 procent) znajduje się wciąż niemal na tym samym poziomie co wcześniej. Absolutny lider stawki - Google - odpowiada na 88 procent wszystkich kwerend.
Po nieudanej próbie przejęcia Yahoo!, software'owy gigant trzyma się wyznaczonego harmonogramu - bo, jak to przecież zapowiedział szef Microsoftu Steve Ballmer, w ciągu pięciu lat jego koncern ma się stać drugą co do wielkości na świecie firmą oferującą usługi z zakresu wyszukiwania.
Złośliwi twierdzą jednak, że sukces Microsoftu jest jedynie chwilowy, albowiem do niedawna w wyniku błędu wyszukiwarka umożliwiała odnajdowanie treści pornograficznych także przy włączonych filtrach chroniących młodzież przed niepożądanymi materiałami. Nie wolno też zapominać, że Bing to nowość , a ludzie lubią sprawdzać nowe usługi.