Microsoft kończy z Cortaną. Cyfrowa asystentka znika z Windows 11

Cortana jest częścią okienek od lat, ale w rzeczywistości jest to zapomniany projekt. Microsoft nie rozwija swojej asystentki cyfrowej od dłuższego czasu i teraz zdecydował się ją uśmiercić. Cortana otrzymała w Windows 11 aktualizację, ale ta nie dodaje nowych funkcji. Przeciwnie, bo powoduje jej wyłączenie.

Cortana to cyfrowa asystentka Microsoftu, która pamięta jeszcze czasy platformy Windows Phone. Oprogramowanie nigdy nie zyskało w oczach użytkowników tak dużej popularności jak Siri czy Asystent Google. Gigant z Redmond zdaje sobie z tego sprawę i podjął decyzję, która jest swoistym gwoździem do trumny dla tego projektu. Na co się zdecydowano?

Microsoft wyłącza Cortanę w Windows 11

Cortana w Windows 11 dostępna jest w postaci autonomicznej aplikacji, która aktualizowana jest poprzez Microsoft Store. W zasadzie już od dwóch lat nie pojawiło się żadne ważne uaktualnienie dla tego oprogramowania z nowymi funkcjami. Tymczasem bez większego rozgłosu gigant z Redmond udostępnił nową aktualizację dla własnej asystentki. Nie liczcie jednak na nowe funkcje.

Reklama

Najnowsza aktualizacja Cortany dla Windows 11 jest w zasadzie końcem tego projektu. Uaktualnienie po prostu wyłącza cyfrową asystentkę w nowych okienkach Microsoftu, o czym raportuje serwis WindowsCentral.com. Po uruchomieniu wyświetla się komunikat z informacją o tym, że jest to przestarzałe oprogramowanie. Niżej jest odnośnik, który przekierowuje do strony z dodatkowymi szczegółami.

Microsoft nie zrezygnował z SI

Cortana odchodzi do lamusa, ale nie oznacza to, że Microsoft rezygnuje z rozwijania sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego. Przeciwnie, bo firma stawia na SI, ale w innej postaci. Producent obecnie skupia się na funkcji Copilot, która została wprowadzona do systemu Windows 11 w postaci wersji poglądowej. Firma przeznacza też spore środki na rozwój sztucznej inteligencji w powiązaniu z wyszukiwarką Bing.

Warto dodać, że zmiany związane z Cortaną obejmują Windows 11 i wchodzą w życie od sierpnia tego roku. Nie mają jednak wpływu na poprzednie okienka. Mowa o systemie Windows 10, który to nadal jest najpopularniejszym oprogramowaniem dla komputerów. Tutaj cyfrowa asystentka nadal działa i zapewne potrwa to do końca dni tego software, czyli jesieni 2025 r. Do tego czasu gigant z Redmond planuje oferować dodatkowe wsparcie dla użytkowników "dziesiątki" w postaci łatek bezpieczeństwa i innych aktualizacji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Windows | Windows 11 | cortana | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy