Cuda historii i kultury nie dla każdego. Grecja ogranicza liczbę turystów
Coraz więcej krajów o ogromnym znaczeniu turystycznym zaczyna dostrzegać problem nadmiernej koncentracji ruchu turystycznego i mu przeciwdziałać. Jednym z nich jest Grecja, która zdecydowała się na pierwsze ograniczenia.
Planujecie wycieczkę do Aten i nie wyobrażacie sobie, by na liście zabytków obowiązkowych do zobaczenia zabrakło akropolu, który jest domem dla zbioru historycznych ruin, budynków i artefaktów (w tym Partenonu, czyli świątyni poświęconej bogini Atenie)?
Z takiego założenia wychodzi duża część odwiedzających Grecję, co prowadzi niestety do nadmiernej koncentracji ruchu turystycznego. To wyjątkowe miejsce przyciąga turystów z całego świata, w efekcie czego każdego dnia przewija się przez nie ok. 23 tys. osób (takie dane podała w sierpniu grecka minister kultury, Lina Mendoni).
Oznacza to, że jest ono zatłoczone i agresywnie skomercjalizowane, co prowadzi nie tylko do przyspieszonej degradacji obiektu, ale i obniża poziom estetycznych doznań turystów. Z tego powodu Grecja zdecydowała się ograniczyć liczbę turystów, jacy każdego dnia mogą dotrzeć na ateński Akropol.