Do samolotu wejdziemy szybciej. To dzięki nowej strategii

Procedura boardingu, czyli wejścia do samolotu może trwać w nieskończonośc. Pasażerowie wchodzą złym wejściem, szukają swojego miejsca, przepychają się. Czy da się to skrócić? Okazuje się, że tak. Nową strategię chce wprowadzić United Airlines.

Boarding będzie szybszy.
Boarding będzie szybszy.123rf.com123RF/PICSEL

Pierwszeństwo przy oknie

Amerykańskie linie lotnicze United Airlines chcą wprowadzić zupełnie nową strategię wchodzenia do samolotu. Procedura boardingu często zajmuje wiele czasu, a to może prowadzić do opóźnień i straty pieniędzy. W związku z tym, pasażerowie tych linii mogą oczekiwać, że wejdą na pokład w specyficznej, choć logicznej kolejności.

Przewoźnik ma zamiar tak zorganizować boarding, żeby w pierwszej kolejności na pokład wchodziły osoby z miejscami przy oknach. Następnie zostaliby wpuszczeni pasażerowie z miejscami pośrodku, a dopiero na koniec wejdą te osoby, których fotel znajduje się na zewnątrz, po stronie korytarza. Nowa metoda ma na celu skrócenie czasu wchodzenia na pokład i zwiększenie wygody pasażerów.

To całkowicie sensowny ruch, wszak tłum ludzi poszukujący swoich miejsc w ciasnej kabinie to nic przyjemnego. Tym bardziej, gdy trzeba się przeciskać z osobami siedzącymi na zewnątrz, podczas gdy nasze miejsce jest przy oknie. Strata czasu i pieniędzy - toteż linie lotnicze chcą to naprawić.

Nowy system United Airlines

Jak dokładnie będzie wyglądać procedura? Wszystko opierać się ma na odpowiednim pogrupowaniu pasażerów:

  • Pierwszeństwo: osoby niepełnosprawne, wojsko w czynnej służbie, członkowie usług globalnych, rodziny z dziećmi poniżej drugiego roku życia;
  • Grupa 1: biznes United Polaris, biznes United, Premier Platinum, Premier Gold i Star Alliance Gold;
  • Grupa 2: Premier Silver, Star Alliance Silver, pasażerowie z Premier Access lub priorytetem wejścia na pokład oraz wybrani posiadacze kart kredytowych pod wspólną marką;
  • Grupa 3: siedzenia przy oknie, siedzenia w rzędach przy wyjściu;
  • Grupa 4: siedzenia środkowe;
  • Grupa 5: siedzenia przy przejściu;
  • Grupa 6: zwykła klasa ekonomiczna na lotach krajowych oraz na trasach pomiędzy USA a Karaibami lub Ameryką Środkową (z wyłączeniem Panamy i San Salvadoru);

Jak widać, w dalszym ciągu obecny będzie podział ze względu na klasę posiadanego biletu i dysponowanie np. przywilejami związanymi z programami partnerskimi. Co ciekawe, w United Airlines przeprowadzono już testy takiej formy obsługi pasażerów. Wykazały one, że pozwala to zaoszczędzić średnio 2 minuty.

Latanie jeszcze wygodniejsze

Trzeba przyznać, że na to, jak zaawansowany potrafi być transport lotniczy, pewne procedury są dość staroświeckie. Z jednej strony mamy przecież do czynienia z nowoczesnymi maszynami (np. Dreamliner na usługach LOT), z drugiej jednak pasażerowie muszą znosić dość trywialne niewygody.

Niektóre z nich to jednak nasza wina. Weźmy na przykład tworzenie tłoku do wyjścia zaraz po wylądowaniu samolotu. Wbrew temu, co może się niektórym wydawać, samolot nie odleci - każdy z pasażerów będzie mógł ze spokojem opuścić pokład.

Czytaj też: Twój smartfon będzie... kluczykiem do samochodu

Szwecja. Hotel w latarni morskiej Deutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas