Islandia, wulkaniczny kraj dwóch kontynentów
Kiedy myślimy o Islandii, w wyobraźni widzimy surowy klimat oraz połączenie lodu i ognia. Potężne wulkany i zapierające dech w piersiach gejzery.
Islandia jest najdalej wysuniętym za zachód państwem Europy położonym na wyspie o tej samej nazwie. Oblewają ją wody Oceanu Atlantyckiego i Arktycznego od północy (Morze Grenlandzkie, choć czasem na północnym wschodzie zaznacza się również Morze Norweskie) a od Grenlandii oddziela ją Zatoka Duńska.
Choć politycznie Islandia jest zaliczana do Europy geologicznie położona jest na granicy Ameryki i Europy. Przez wyspę przebiega granica płyt tektonicznych: północnoamerykańskiej na zachodzie i eurazjatyckiej na wschodzie. Niesie to ze sobą olbrzymie konsekwencje, zarówno pozytywne jak i negatywne.
Zazwyczaj strefa ryftu, czyli granica pomiędzy płytami przebiega pod wodami oceanicznymi. Roztopione skały wydostają się na powierzchnię Ziemi zastygając tworząc nowy ląd co powoduje, że obszary położone na tych płytach oddalają się od siebie. Czasem taka granica przebiega przez kontynent, co powoduje rozrywanie obszaru. Poza Islandią znanym rozrywanym terenem jest wschodnia część Afryki.
Wulkany
Jedną z konsekwencji położenia Islandii na Grzbiecie Śródatlantyckim jest obecność około 200 wulkanów o nazwach przyprawiających o skręt języka podczas próby ich wypowiedzenia. Jeden z bardziej znanych Polakom jest Eyjafjallajökull, którego ostatnia erupcja miała miejsce 15 kwietnia 2010 roku paraliżując ruch lotniczy w całej Europie, skutkiem czego wiele przedstawicieli władzy zagranicznych krajów odwołało swój przylot do Polski na ceremonię pogrzebową pary prezydenckiej.
Eyjafjallajökull jest aktywnym stratowulkanem czyli wulkanem, z którego naprzemiennie wydostaje się lawa i materiał piroklastyczny.
Poniżej można usłyszeć jak należy wymawiać nazwę Eyjafjallajökul, którą tłumaczy Islandczyk:
Poza stratowulkanami spotkamy tu również wulkany stożkowe (o stromych stokach dzięki gęstej kwaśnej lawie), wulkany tarczowe (typu Hawajskiego, o szerokiej podstawie dzięki zasadowej magmie) oraz kaldery (szerokie górne wierzchołki stożka wulkanicznego, które powstały przez zatkanie komina i wysadzenie górnej części przez powstałe ciśnienie. Bardzo często wypełnione są wodą, która tworzy jeziora).
Na Islandii wiele wulkanów ukrytych jest pod lodowcami. Eksplozja powoduje wtedy topienie się lodu i ogromne powodzie nazywane jökulhlaup.
Gejzery
Specyfika położenie Islandii powoduje, że spotkamy tu również niezwykle atrakcyjne turystycznie obiekty zwane gejzerami. Warto zaznaczyć, że sama nazwa pochodzi właśnie z tego kraju, od gejzeru Geysir.
Wyrzucana cyklicznie woda przyciągająca wielu obserwatorów podgrzewana jest pod powierzchnią ziemi przez gorącą magmę. Głębokość nawet kilku kilometrów powoduje, że pod ogromnym ciśnieniem może dość do zjawiska przegrzania wody. Oznacza to, że ciecz osiągnie temperaturę ponad 100 stopni Celsjusza zanim zamieni się w parę. Jednak kiedy to się stanie, ogromne ciśnienie wyrzuca znajdującą się w kominie wodę tworząc niesamowity spektakl.
Strefa ryftu
Ludzie kochają być w dwóch miejscach jednocześnie. Z tego powodu każdy robi sobie zdjęcia okrakiem na równiku, południku 0 - jesteśmy na dwóch półkulach jednocześnie. W mniejszej skali często w górach robimy sobie takie zdjęcia na granicy dwóch krajów, kiedy jedną nogą jesteśmy np. w Polsce a drugą w Czechach.
Tutaj turyści robią sobie pamiątkowe zdjęcia, na których mogą pochwalić się, że są jednocześnie na dwóch kontynentach. Można nawet zanurkować i w ten sposób zobaczyć granicę między dwiema płytami kontynentalnymi.
Islandia to kraj z pewnością niesamowity dzięki swojej surowości i obecności potężnych sił natury. Wulkany, gejzery, ale i ze względu na geologiczną treść artykułu, niewspomniane zorze polarne czy białe noce. Ta specyfika przyciąga wiele osób chcących skosztować tutejszego życia.
Jeżeli nie jesteś stworzeniem wybitnie ciepłolubnym, które do funkcjonowania potrzebuje gorącego piasku i palmy tropikalnej z pewnością spędzisz tu niesamowite chwile.