Japończycy oszaleli na punkcie wakacji w świecie wirtualnej rzeczywistości [FILM]

Pandemia i związane z nią ograniczenia w przemieszczaniu się dały się we znaki wszystkim podróżnikom. Jednak technologiczne dobrodziejstwa XXI wieku pomogły wielu powrócić do swojej normalności.

Jednym z przykładów tego, jak w bardzo ciekawy i praktyczny sposób można zrobić użytek ze świata wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, niech staną się linie lotnicze First Airlines. Japoński przewoźnik stworzył projekt podróży po całym świecie za pośrednictwem gogli VR. Ich pomysł robi prawdziwą furorę w Kraju Kwitnącej Wiśni i niebawem podbije inne kraje.

Linie lotnicze oferują wirtualne podróże do każdego miasta na naszej planecie oraz zwiedzanie w nich największych atrakcji turystycznych. To wszystko w świecie VR, ale uzupełnieniem tego są też symulacje rozszerzonej rzeczywistości, dzięki oferowaniu w czasie podróży kulinariów ze zwiedzanych przez klientów miejsc oraz np. lokalnych trunków.

Reklama

Technologia ta pozwala pokonać ograniczenia związane z pandemią koronawirusa CoVID-19. Eksperci informują, że problemy w podróżowaniu po świecie pozostaną z nami jeszcze przez przynajmniej 4 lata. Firma First Airlines uważa, że wszyscy ci, którzy nie chcą rezygnować z podróżowania po świecie, ale jednocześnie chcą zapewnić bezpieczeństwo sobie, najbliższym i obcym ludziom, mogą skorzystać z oferty podróży w świecie VR.

Chociaż wielu takie wirtualne podróże mogą nie przekonać, to jednak w samej Japonii oferta cieszy się tak olbrzymim zainteresowaniem, że First Airlines poważnie myśli o otworzeniu specjalnego działu wirtualnych podróży, w którym będą pracowali najwięksi specjaliści od VR. Ich zadaniem będzie stworzenie całej wirtualnej planety, po której będzie można podróżować dowolnym środkiem transportu.

Pandemia CoVID-19 wywróciła do góry nogami wiele branż. Wszystko wskazuje jednak na to, że najnowsze technologie związane z VR i AR, które dotychczas nie rozwijały się tak, jak wielu by sobie tego życzyło, obecnie przeżywają swój renesans. Jeśli gwałtowny wzrost zachorowań powróci do nas jesienią i zimą, to możemy oczekiwać, że takie podróże w wirtualnej rzeczywistości będą jedynym sposobem na wyjście z domu i zwiedzanie naszej pięknej planety.

Źródło: GeekWeek.pl/First Airlines / Fot. First Airlines

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy