Karnawał w Wenecji bez limitów? W tym roku ostatnia taka szansa

Wenecja od wielu lat boryka się ze zbyt dużo liczbą turystów odwiedzających to miasto. Zjawisko overtourismu jest tutaj aż nadto widoczne. Głównym problemem są jednodniowi turyści, którzy przyjeżdżają i w niemal ekspresowym tempie zwiedzają miasto, a potem wyjeżdżają. Chcąc ograniczyć turystykę „hit-and-run”, czyli w luźnym tłumaczeniu „dotrzyj i przebiegnij”, władze zapowiedziały, że wprowadzą ograniczenia liczby osób wpuszczanych do Wenecji.

Władze wprowadzą limity dla podróżnych, aby ograniczyć masową turystykę
Władze wprowadzą limity dla podróżnych, aby ograniczyć masową turystykęMatteo ChinellatoGetty Images

Włoskie władze próbują na rozmaite sposoby ograniczyć masową turystykę w Wenecji, która doprowadziła miasto do zapaści demograficznej. Liczba mieszkańców w historycznej części miasta znajdującej się na środku laguny zmalała ze 120 tysięcy w 1980 roku do około 55 tysięcy w 2016 roku i nadal spada.

W szczycie sezonu turystycznego Wenecję odwiedzało nawet 100 tysięcy turystów dziennie. Za kilka miesięcy jednak się to diametralnie zmieni. Od czerwca 2022 podróżni, którzy będą chcieli przespacerować się między innymi po kultowym placu Świętego Marka, zostaną zobligowani do kupna biletu w wysokości 5 euro.

Bilety będzie można będzie nabyć tylko online. Dostępność biletów będzie zależeć od tego, ile aktualnie osób znajduje się w mieście.

Jak wyjaśnia Simone Venturini, zastępca burmistrza Wenecji, celem ograniczeń jest zniechęcenie ludzi do odwiedzania Wenecji na zasadzie "odhaczenia na liście miejsc do zobaczenia". Limitowany wstęp ma zachęcić osoby do tzw. slow travel, czyli powolnego podróżowania, podczas którego spędzamy w mieście więcej czasu, zaglądamy w mniej znane części, bierzemy udział w życiu kulturalnym Wenecji.

Infrastruktura służąca do ograniczenia przepustowości ludzi już została zainstalowana. Zamontowano już 500 kamer, które stale monitorują przepływ osób. Policja uzyskała dodatkowe upoważnienia - będzie mogła ustalać tożsamość osób w czasie rzeczywistym dzięki danym z telefonów komórkowych.

- Już teraz możemy zobaczyć w zanonimizowanej formie, ile dokładnie jest osób na terenie miasta i kim są. Podając przykład, teraz na terenie Wenecji znajduje się 977 zagranicznych turystów, 800 włoskich, 135 mieszkańców i 139 osób dojeżdżających tutaj do pracy - ujawniła dane z systemu Maria Teresa Maniero, zastępca komendanta policji.

Jak się okazuje, system kontroli przepływu ludzi jest ustawiony tak, aby samym Wenecjanom umożliwiał swobodne poruszanie się.

Karnawał w Wenecji? W tym roku ostatnia szansa na brak limitów

Ograniczenia mogą mieć ważny wpływ na organizację weneckiego karnawału. Jak się okazuje, wzięcie udziału w corocznym święcie w Wenecji nie będzie takie łatwe i należy planować je z wyprzedzeniem.

W tym roku karnawał w Wenecji będzie trwał do 12 lutego do 1 marca i będzie to najpewniej ostatnia szansa, aby móc zobaczyć to ogromne wydarzenie, nie licząc się z ograniczeniami liczby turystów.

Berlin chce być "miastem-gąbką"Deutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas