Odbudowa Katedry Notre Dame. Ujawniono termin ponownego otwarcia
15 kwietnia 2019 w Paryżu ogień zaczął trawić jeden z najsłynniejszych zabytków świata - Katedrę Notre Dame. Natychmiast otwarto zbiórkę, która miała na celu sfinansowanie naprawy. Prace postępują na tyle szybko, że najprawdopodobniej w grudniu 2024 roku będzie miało miejsce jej ponowne otwarcie. Prace rekonstrukcyjne to również okazja do... gruntownych porządków, które z wielu powodów nie były przeprowadzane.
gen. Jean-Louis Georgelin odpowiedzialny za kolosalny projekt poinformował w rozmowie z Associated Press, że choć ponowne oddanie będzie miało miejsce w grudniu 2024 roku, to nie oznacza to końca remontu. Podkreśla on, że arcybiskup stolicy będzie mógł ponownie celebrować liturgię katolicką w swojej katedrze, która zostanie również udostępniona dla turystów. W 2025 roku dalej będą prowadzone prace remontowe.
Dlaczego odbudowa jest tak czasochłonna?
Pożar, który zniszczył słynną katedrę, wywołał szok na całym świecie. Dzięki licznym darowiznom udało się zebrać 854 mln euro. Wszystkie prace prowadzone są z największą starannością i nie ma mowy o zamiennikach. Philippe Jost, dyrektor zarządzający agencji rządowej nadzorującej odbudowę podkreśla, że obiekt będzie wierny z oryginalną architekturą. Zachowane są średniowieczne metody i materiały odbudowy.
Nie robimy betonowych sklepień, które wyglądają jak kamień, robimy sklepienia kamienne, które odbudowujemy tak, jak były budowane w średniowieczu.
By pokazać, jak trudna jest odbudowa obiektu, oraz z jakim rozmachem był on wybudowany, w paryskim Muzeum Architektury otwarto wystawę, gdzie można zobaczyć zniszczone przez ogień liczne elementy. Lisa Bergugnat, kuratorka wystawy w rozmowie z Deutsche Welle zwraca uwagę na to, że odbudowa to niekończąca się łamigłówka, trzeba bowiem dojść do tego, gdzie zniszczone elementy były zlokalizowane.
Aby uzupełniony materiał nie odbiegał barwą od całości i tworzył spójną całość, użyto tego samego rodzaju piaskowca, specjalnie wyszukanego w podparyskich kamieniołomach. W celu odtworzenia średniowiecznej więźby dachowej ścięto 2 tysiące dębów a pracownicy, którzy przy niej pracowali, otrzymali specjalnie wyprodukowane siekiery.
Odbudowie towarzyszyła emocjonująca debata na temat wprowadzenia nieco nowoczesności przy okazji remontu, chodzi dokładnie o zastąpienie starej iglicy nowoczesną ze stali i szkła, podświetlaną od wewnątrz. Zrezygnowano jednak z tej koncepcji.
Prace renowacyjne to okazja do generalnych porządków
Rozmach odbudowy objął również generalne porządki. Ściany budynku zostały oczyszczone nie tylko z sadzy, ale także brudu, który osadził się na przestrzeni wieków. Dokładnie wyczyszczono również wszystkie okna.
Jak znaznacza Lisa Bergugnat: — Pożar stał się ostatecznie okazją od całkowitego odrestaurowania katedry. — Dotychczas nie było to możliwe z powodu braku wystarczających funduszy (właścicielem zabytku jest państwo francuskie) oraz brakiem możliwości zamknięcia obiektu dla turystów, których każdego roku przybywa tu około 12 milionów.
Czytaj na Antyweb | Mam nowe Android Auto, teraz potrzebuję większy ekran w samochodzie