Ponad 100-letni żaglowiec przemierza świat szlakiem Darwina. W jakim celu?

Po niemal 200 latach wiekowy żaglowiec wyruszył śladami słynnego brytyjskiego przyrodnika. Nie chodzi tylko o przygodę, ale szczytny cel.

HMS Beagle był niewielkim okrętem wybudowanym dla Royal Navy, zwodowanym w 1820 roku w stoczni Woolwich nad Tamizą. Po kilku latach został zaadaptowany na jednostkę badawczą i wziął udział w trzech wyprawach naukowych. 

Podczas drugiej wyprawy, która rozpoczęła się w 1831 roku pod dowództwem Roberta FitzRoya, jednym z naukowców znajdujących się wśród perwonelu był Karol Darwin. Kapitan wraz z oficerami poszukiwali przyrodnika, który byłby wykwalifikowaną osobą do zbadania lądu, podczas gdy oni zajmą hydrografią. Co ciekawe, Darwin w swojej autobiografii opisał, że niemal został odrzucony ze względu na kształt swojego nosa! FitzRoy był zagorzałym zwolennikiem fizjonomii Lavatera, czyli oceniania charakteru na podstawie wyglądu zewnętrznego, zwłaszcza twarzy. Wątpił, czy ktoś z jego nosem byłby w stanie posiadać wystarczającą energię i determinację do podróży.

Reklama

Wiekowy żaglowiec wyruszył śladami Karola Darwina

1 grudnia 1932 roku "Beagle" opłynął Ziemię Ognistą i skierował się na Falklandy, gdzie po dopłynięciu FitzRoy kupił mały szkuner "Adventure". Teraz, niemal po 200 latach historia ponownie ożyła. W południowoatlantyckim porcie Stanley na Falklandach zacumowano 106-letni trójmasztowy żaglowiec "Oosterschelde", który wyruszył dwuletnią (ale uproszczoną) podróż śladami słynnego brytyjskiego przyrodnika z Anglii do Australii, jak poinformował CNN.

Oosterschelde wyruszył z Plymouth w Anglii w sierpniu zeszłego roku. W trakcie rejsu zacumuje w 32 portach na całym świecie, w tym w kluczowych miejscach, które odwiedził Darwin, jakich Wyspy Galapagos czy właśnie Falklandy.

Współzałożycielem projektu Darwin200 Global Voyage jest Stewart McPherson, brytyjski geograf i pisarz zajmujący się historią naturalną, zainspirowany spotkaniem ponad 10 lat temu z Fredem Burtonem, działaczem na rzecz ochrony przyrody na Kajmanach, który zainicjował projekt mający na celu ocalenie gatunku legwana błękitnego.

Na statku znajduje się wyspecjalizowany ośmioosobowy zespół, w tym ornitolog, pedagog nauk ścisłych, biolog morski i dziennikarz, a także siedmiu kolejnych członków załogi, w tym marynarzy. W czasie rejsu będą organizowane tygodniowe programy szkoleniowe dla osób zaangażowanych społecznie na rzecz ochrony środowiska. W sumie na różnych etapach w programie weźmie udział 200 osób.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Karol Darwin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy