Ta transparentna łódź podwodna to gwarancja niezapomnianych wakacji

Wietnamska wyspa Hon Tre właśnie zyskała atrakcję, która ma szansę przyciągnąć na miejsce turystów z całego świata, a mowa o zejściach transparentną łodzią podwodną, podczas których można podziwiać wyjątkowe życie morskie.

Wietnamska wyspa Hon Tre właśnie zyskała atrakcję, która ma szansę przyciągnąć na miejsce turystów z całego świata, a mowa o zejściach transparentną łodzią podwodną, podczas których można podziwiać wyjątkowe życie morskie.
Wakacje życia? Z tą przezroczystą łodzią podwodną z pewnością! /Vinpearl /Pixabay.com

Błyskawiczny rozwój turystyki podwodnej w ostatnich latach sprawia, że regularnie możemy podziwiać wyjątkowe rozwiązania w tym zakresie, jak choćby transparentna łódź podwodna Triton DeepView 24, która właśnie rozpoczęła działalność na jednej z wietnamskich wysp. To 15,4-metrowa jednostka mieszcząca 24 pasażerów, która pozwala zanurzyć się na 100 metrów głębokości i za sprawą przezroczystych akrylowych ścian przez 30 minut podziwiać podmorskie życie i skarby - wraki statków, rafy, rośliny i zwierzęta czy też pokazy nurków, zwracające uwagę na problemy środowiskowe.

Reklama

Transparentna łódź podwodna Triton DeepView 24 to nurkowanie dla każdego

Z tego samego powodu Triton DeepView 24 jest zdaniem producenta jednostką "niemal bezgłośną i do tego neutralną dla środowiska, która nie produkuje żadnego węgla i nie zostawia żadnych śladów w wodzie". To połączenie wyjątkowej technologii i dbałości o środowisko sprawiło, że wietnamskie Vinpearl zdecydowało się na zamówienie tej właśnie łodzi i poczekanie na nią blisko 5 lat, które upłynęło od podpisania umowy do startu usługi.

I nie da się ukryć, że nie jest to czysty marketing, bo Triton faktycznie przoduje w tej branży - w DeepView 24 zastosowano najwyższej jakości "optycznie idealne" szyby akrylowe, zapewniające krystaliczną przejrzystość, a w 2019 roku firma ustanowiła również rekord głębokości zanurzenia swoim modelem 36000/2. Załodze udało się zejść na głębokość 10 928 metrów, czyli bijąc poprzedni rekord o 16 metrów, co pomogło przy okazji zlokalizować i zidentyfikować nowe oceaniczne gatunki. 

Skoro więc firma jest w stanie zapewnić skuteczne i bezpieczne zejścia na takie głębokości, turyści nie mają żadnych powodów do niepokoju przy zanurzeniu na 100 metrów oferowane w wietnamskim kurorcie, który właśnie w ten sposób zachęca do skorzystania z atrakcji. I wydaje się, że nie będzie miał problemów ze znalezieniem zainteresowanych, szczególnie że to wyjątkowe doświadczenie zostało też atrakcyjnie wycenione i bilet kosztuje 60 USD dla osób dorosłych i 40 USD dla dzieci, a do tego nie ma praktycznie przeciwwskazań zdrowotnych, czego nie można powiedzieć o tradycyjnym nurkowaniu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: łódź podwodna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy