Zniszczone wagony zamienione w hotel nad Jeziorem Łabędzim. Tu jest jakby... luksusowo
InterContinental Khao Yai to luksusowy hotel w Tajlandii, który powstał w wagonach kolejowych. Dzięki Kanadyjskiemu architektowi krajobrazu i wnętrz zniszczone składy będące częścią kolejowej historii kraju zyskały drugą młodość i zachwycają nie mniej niż wnętrza Orient Expressu.
Odnawianie starych pociągów wydaje się być coraz bardziej popularne. W ubiegłym roku informowaliśmy o wagonach Orient Expressu odnalezionych w polskiej miejscowości Małaszewice, które poddano renowacji. Firma Accor Orient Express chce przywrócić na tory jak największą liczbę luksusowych składów. W Tajlandii również odnowiono stare wagony, jednak w tym przypadku służą jako luksusowy stacjonarny hotel.
Miłośnicy kolei ratują historię
W przywróceniu wagonów Orient Expressu istotną rolę odegrał francuski student-fan kolei, który pisał na ten temat pracę magisterską. Wagony odnalezione w Tajlandii zlokalizował amerykański architekt krajobrazu i wnętrz - Bill Bensley. Z miejsca zakochał się w nich i postanowił przywrócić je do użytku. Patrząc na projekty BEnsleya wiadomo było, że efekt będzie olśniewający. Potwierdzają to zdjęcia, które możemy obecnie zobaczyć.
Wszystko zaczęło się od zamiłowania do kolei, które pojawiło się podczas studiów. Jeździł wówczas wieloma luksusowymi pociągami, a każdego lata zabierał w podróż grupę starszych pasażerów z Kolumbii Brytyjskiej do Quebecu, jak wspomina na swojej stronie internetowej. Tej podróży towarzyszyły liczne rozmowy, co pozostawiło w jego pamięci wiele wspomnień.
Jest coś głęboko nostalgicznego i romantycznego w podróżowaniu pociągiem.
Wraz ze swoim przyjacielem, Jasonem Friedmanem rozpoczęli poszukiwania opuszczonych wagonów. Tak udało się dotrzeć do tych związanych z tajską koleją.
Patrzyłem na te wszystkie zardzewiałe, stare wagony i pomyślałem: O Boże, one po prostu tam gniją... naprawdę, powinniśmy coś z tym zrobić. Sześć miesięcy później wykupywaliśmy ich tyle, ile się dało. Nie trzeba budować wszystkiego od zera.
Tajlandia: Zdezelowane wagony zamienione w luksusowy hotel
Dzięki przetransportowaniu odnalezionych wagonów w jedno miejsce, powstał InterContinental Khao Yai - luksusowy hotel położony około 2,5 godziny drogi od Bangkoku, który obejmuje 65 apartamentów, spa, klub dla dzieci oraz trzy lokale gastronomiczne - Poirot, Papillon i Tea Carriage.
— Początkowo myśleliśmy, że wszystkie wagony będą przeznaczone do zakwaterowania, ale kiedy zaczęliśmy z nimi pracować, naprawdę zakochaliśmy się w całym pomyśle Morderstwa w Orient Expressie. I tu właśnie wkracza Poirot — mówi o francuskiej restauracji z widokiem na pobliskie Jezioro Łabędzie.
Papillon jest barem w jazzowym klimacie, gdzie można spróbować mocnych drinków przy muzyce na żywo, która grana jest w każdy weekend. W Tea Carriage odnajdą się miłośnicy kawy i pięknie podanej herbaty. Somying's Kitchen to wagon odrestaurowany w stylu wagonu restauracyjnego w jasnych barwach.
Park narodowy i Jezioro Łabędzie to największa atrakcja okolicy
W pobliżu hotelu InterContinental Khao Yai znajduje się Park Narodowy Khao Yai. To zachwycające miejsce w południowo-wschodniej części wyżyny Kotar w Tajlandii. Krajobraz urozmaicony dolinami rzecznymi z wodospadami porasta wilgotny las równikowy z dużym udziałem sandałowca. Żyją tu tygrysy, słonie indyjskie, jadowite węże i nietoperze.
Jestem człowiekiem dzikiej przyrody, więc dla mnie bycie tak blisko pierwotnego lasu jest tym, co sprawia, że budzę się, aby móc wejść do tego parku i zobaczyć niektóre z nielicznych dzikich słoni, które pozostały w Azji... to na pewno moja ulubiona część.
Przed odwiedzeniem parku narodowego, warto jednak zwiedzić cały kompleks zajmujący 19 hektarów. Najbliższą okolicę stanowi bowiem ponad 30 tys. drzew, oraz jeziora. Największe nosi nazwę Jeziora Łabędziego, ze względu żyjące tu liczne białe i czarne łabędzie.
Czas spędzają tu przede wszystkim tajscy turyści
To miejsce, które jest swego rodzaju hołdem dla historii tajskiej kolei oraz przyrody, jest chętnie odwiedzane przez tajskich turystów, głównie z Bangkoku, którzy szukają weekendowego odpoczynku. Turystów zagranicznych jest tu znacznie mniej.
W większości goście przyjeżdżają własnymi samochodami. Możliwość dotarcia koleją jest utrudniona, gdyż najbliższa stacja kolejowa - w Pak Chong - jest oddalona ponad 40 minut drogi samochodem od hotelu.