Medycyna przyszłości

Nowa technika zamrażania tkanek

Naukowcy opracowali innowacyjną technikę rozmrażania zamrożonych tkanek, która pozwala na oszczędzenie nawet 80 proc. żywych komórek.

To brak technologii pozwalającej na skuteczne rozmrożenie zamrożonej tkanki uważa się za największą przeszkodę w rozwoju krioniki. Krionika jest metodą głębokiego ochładzania ciał ludzi i zwierząt, których współczesna medycyna nie jest w stanie uleczyć z śmiertelnych chorób. Ciała przechowuje się w temperaturze -196oC, z nadzieją przywrócenia do życia, kiedy medycyna wystarczająco się rozwinie.

Nowa technologia jest porównywana do transformacji piasku w szkło. Żywą tkankę zamraża się, nie uszkadzając budujących ją komórek, a subtelne rozmrażanie przywraca zdolność do podziałów komórkowych.

Dziś niezwykle problematyczne jest odpowiednie zamrożenie tkanki, gdyż podczas tego procesu powstają kryształki lodu, które rozsadzają delikatne struktury komórkowe. Dlatego do zamrażania używa się przeróżnych krioprotektantów, odpowiednio zabezpieczających tkanki. Teraz naukowcy odkryli, że zastosowanie gliceryny pozwala zaoszczędzić do 80 proc. komórek żywych.

To nie wszystko. Badacze są przekonani, że w niedalekiej przyszłości uda się im opracować technologię, która zagwarantuje przeżywalność aż 99 proc. zamrożonych komórek. Takie przełomowe wydarzenie stanowiłoby impuls dla rozwoju transplantacji i innych specjalistycznych zabiegów chirurgicznych.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zamrażanie | krionika
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy