Medycyna przyszłości

Świecące tęczówki mężczyzny z Teksasu

Ciekawy przypadek medyczny opisano w Stanach Zjednoczonych. Podczas badania oka, tęczówka 44-letniego mężczyzny wydawała się "świecić". Okazało się, że jest to objaw rzadkiej choroby.

44-latek trafił do kliniki okulistycznej na rutynową wizytę. Powiedział, że leczy się na jaskrę - chorobę oka, która może uszkodzić nerw wzrokowy i doprowadzić do ślepoty. Jest to zwykle spowodowane podwyższonym ciśnieniem w oku.

Kiedy okulista spojrzał na oko mężczyzny zobaczył niecodzienny widok. Okazało się, że obie tęczówki mężczyzny dosłownie "świecą". Dzieje się tak, gdy w tęczówce brakuje fragmentów pigmentów, więc światło może swobodnie przenikać.

U mężczyzny zdiagnozowano syndrom dyspersji pigmentu, rzadką chorobę oka, która może powodować ścieranie tyłu tęczówki. Odrywające się fragmenty pigmentu mogą zatkać system drenażu oka, powodując wzrost ciśnienia w oku, co z kolei przyczynia się do rozwoju jaskry.

Syndrom dyspersji pigmentu jest wyjątkowo rzadki, chociaż najczęściej jest diagnozowany u mężczyzn w wieku 20-30 lat.

W tym przypadku przeprowadzono laseroterapię w celu udrożnienia drenażu oczu, co pozwala na zmniejszenie ciśnienia śródgałkowego.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tęczówka | oczy | okulistyka | rzadka choroba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy